Nie potrafię kochać
Do mojego "szczęścia"...
Masz rację człowieku... jesteś dojrzały i
wiesz co to miłość.
A ja nie... i uświadomiłeś mi to Ty!
To Ty mi wytłumaczyłeś na czym to uczucie
polega...
I czy warto kochać...
Mówiłeś, że nie kochałam... myliłeś się.
Bo jest we mnie coś, co sprawia, że jestem
w środku pusta... czegoś mi brak!
Może to tęsknota, albo przyzwyczajenie?
Może to chwilowa radość?
Może to... a może nie?
Sama nie wiem...
A uświadomiłeś mi to Ty!
...które było ze mną niecałe pół roku...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.