I nie potrzeba głośników
jedną zapalniczką nie damy rady ogrzać
dwóch ciał stojących do siebie plecami
i rozdzielonych ruchomym cieniem
dodatkowe utrudnienie to głuche
ale mocne brzmienie
które słyszymy podeszwami butów
(co z tego że to glany
z czerwonym sznurowadłem)
popatrz – zielony i czarny kabel
kolory całkiem różne
pozwijane ze sobą
razem skręcone przypadkiem
a jednak miło popatrzeć
na to zrządzenie losu
prawda?
autor
ankaanka
Dodano: 2006-02-23 20:08:55
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.