Nie powinnam Cię kochać
W brązie Twych oczu zatopić się pragnę na
wieki
Poczuć dotyk delikatnej dłoni na mej
twarzy
Chciałabym zabrać od Ciebie cały ból
miłości, która wypełnia Cię po brzegi
Otrzeć Twe łzy cieknące po bladym poliku
Czemu to nie jest takie proste?
Dlaczego nawet dla mnie nie chcesz żyć?
Każda rozmowa z Tobą to radość i smutek
Nie ma dla mnie miejsca w Twoim świecie
Nie mogę być dla Ciebie
Nie powinnam Cię kochać, a jednak Cię
pokochałam..
Wystarczyło spojrzeć w Twoje oczy
dostrzec cień uśmiechu
Tonę w swych uczuciach skrywanych
głęboko
Zakazana Tobie muszę żyć,
ale czy naprawdę muszę..?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.