Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie poznałam, że on to ona...

Gdy pierwszy raz ją ujrzałam
Nie domyśliłam się...
Luźne ubrania, niechęć do dotyków...
Delikatna skóra...
Myślałam, że on to laluś...
Lecz jedne wakacje
Zmieniły wszystko
Plusk wody, krzk
i elementy zaczynają do siebie pasować...
Jak w dziecinnej układance.
Byłam naiwna i uwierzyłam
Jak tysiące innych bawołów.
Ale ja pokochałam
Teraz żałuję, że nie zawuważyłam
Że on to była ona...

Czy da się zrozumieć o co mi chodzi...?

autor

Fenella

Dodano: 2005-04-29 15:43:21
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »