Nie pozwolę sobie kochać Ciebie...
...wrażliwości duszy mojej, znajdź odwagę, by znowu kochać...
Rozmyte resztki przeżyć na dnie,
pławią się w fusach wczorajszej kawy,
odgarniane czule łyżeczką wspomnień,
zatapiają się w korytach z Twoich słów,
nie pasując do obrazu z mojej wyobraźni
zapychają mi usta własną półprawdą.
...nie pozwalasz mi kochać Ciebie...
Rozmyte resztki przeżyć na dnie,
pławią się w fusach wczorajszej kawy,
odcedzam z brunatnej brei uczuć
najważniejszą kroplę ocalałą z czasu,
wznoszę na szczyt łyżeczki wspomnień...
z wystygniętą nadzieją zagląda mi w oczy
szepcząc, ..."nie tym razem, jeszcze
nie...."
...nie pozwolę sobie kochać Ciebie...
Komentarze (5)
Piękne metafory budują spójną całość, która emanuując
emocje autora budzi emocje u czytelnika. Prawdziwa
sztuka.
Cedzone ukradkiem uczucia nie zagłuszą gorących
płomieni i nic tego faktu nie zmieni. Muszą jak kwiat
dojrzeć i kwitnąć.
łyzeczką- łyżeczką,słow,- słów.Ładnie :) podoba się :)
Serca i tak nie oszukasz...
Ciekawy wiersz, podoba mi się jego treść. Pozdrawiam+