Nie- pragnienia też mi brak
Banalny, ale publikuję go ze względu na to, że jest mi bardzo bliski.
Znów rozkwita we mnie szarość.
Znowu czuję smutku smak.
Gorycz ściska mnie za gardło.
W głębi czuję się jak wrak.
Zamiast marzeń mam koszmary.
Zamiast śmiechu łzy znów mam.
Pragnę szczęścia a mam smutek.
Nie- pragnienia też mi brak!
Czemu widzę wszystko szare?
Czy to wina tamtych lat?
Czy zatrułam tak swe serce,
że lekarstwa na to brak?
Mówią, że me oczy ślepe.
Mówią, że mi wiary brak.
Brak mi, brak mi wiary w siebie.
Brak mi wiary w głupi świat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.