nie przepraszajmy...
Nie przepraszaj ze nie ma cie
tam gdzie byc powinienes
sama sie do tego zalicze
chcialabym teraz klamac
by klamstwa wylatywaly jak z rekawa
ze czekaja nas namietne usciski
utulone wietrznym puchem
a my glodni siebie jak nigdy
otoczeni zielenia oczy w oczy
slowa do slow
plyniemy miedzy jakims poczatkiem
pradem milosci dwoch utesknionych
istnien
cii... nie przepraszajmy za nadmiar
wizji
i nadmiar niemocy...
autor
obecna
Dodano: 2009-05-15 21:35:18
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Podczas czytania zastanawiałam się czy "nie
przepraszajmy..." to dobry tytuł. Kiedy dotarłam do
końca już wiedziałam, że lepszego nie dało się
wymyślić.
Cudowny.
Dobry tytuł, ciekawa puenta i głęboki wyraz. Brawo.