Nie przepuści chłop żywemu

Ja już mam taką adwokacką naturę, i będę bronić
chłopów, chodzi mi o tytuł. Jest niepochlebny chłopom.
ale czy ktoś pomyślał skąd to przysłowie się wzięło.
Czy ktoś pomyślał jaki był los chłopów. Wszystkich
musiał karmić swoją pracą w jakże ciężkich warunkach.
A miał z tego tyle, że każdy przychodził i brał jak
swoje. czy to był pan czy żołnierz, czy też mała
myszka szczur, albo wróbelek.A on tez mial
rodzinę.Dużo można by było pisać

Skaucie,
To co napisałeś w komentarzu , który zniknął( pewnie
dlatego, że w niewłaściwym miejscu) to” Twoja
prawda” i przynajmniej mnie, nie przekonałeś.
Gdzie w komentarzu komnen zarzucił Ci pychę? Dyskusja
to pojedynek na argumenty, a nie na insynuacje.
Ustosunkuję się jedynie do Twojego zapytania:Dziwisz
się, że pojawiają się krytyczne, choć nieliczne,
komentarze pod niektórymi Twoimi wierszami, w
towarzystwie komentarzy komnena. Jesteś nieomylny?
Znasz baśń Andersena „Nowe szaty króla”, w
której małe dziecko odważyło się krzyknąć, że król
jest nagi? Nie wnikam w powody dla których, tylu
komentujących zachwyca się Twoimi wierszami. To ich
niezbywalne prawo i nic mi do tego. Ale bej jest
ciągle portalem, który uważa się za poetycki. Nic
dziwnego, że czytelnicy spodziewają się wierszy i to
dobrych- wg ich kryteriów. Stąd krytyka tych wierszy,
które ich oczekiwania zawodzą. To jedyny sposób, by
wyrazić swoją dezaprobatę, wobec tysięcy”
lepkich od lukru” komentarzy. A gdy są to
jeszcze wiersze z największą ilością głosów i lądujące
na top liście tylko z tego względu, jaki wniosek się
nasuwa i co sensownego można zrobić? Czym się różnią
Twoje słodkie komentarze od innych? Praktycznie
niczym i są , moim zdaniem, listą obecności, której
praktyczne skutki są widoczne. Jeśli Ci zależy na tym,
by uczciwie ocenić Twoja twórczość, musisz być
niestety krytyczny wobec złych wierszy, bo wtedy
staniesz się wiarygodny w ocenie wierszy i podobną
miarą warto będzie oceniać Ciebie. A tak słodzisz
innym i inni Tobie. Jak Ci to odpowiada, bo wielu
autorom tak, Twoja sprawa . Ale nie dziw się, że Ci
serwuję jak to określiłeś” głupawe
komentarze”. Mnie „słodzenie” do
szczęścia nie jest potrzebne. Wolę uczciwą
merytoryczną krytykę. Przynajmniej wiem co moje
pisanie jest warte w oczach innych, a inni mogą się
dowiedzieć jak odbieram ich.

Wypowiedzieli się tutaj już chyba wszyscy ci, którzy
mieli cokolwiek do powiedzenia, a ja dołożę że, wiersz
faktycznie rytmem i rymem przypomina mi "Koziołka
matołka",Kornela Makuszyńskiego.Rytmiczny, temat
zrozumiały i dla dorosłych i myślę, dla dzieci także.

Panie K.Nie mam zezwolenia na cytaty z twoich tomików
"Codzienność" , "W mojej wsi" itd
Może sam coś zacytujesz...Czy zawsze tak pisałeś..jak
dzisiaj ...to jest pokora...Po jakimś czasie zostaje
improwizacja to jest Poezja, warsztat ma wielu a
Mozart i wielu wybitnych sztuki, tworzyli bez
warsztatu..na tyle..:))

Wiersz zasługuje na głos, ma treść , sens i jest
nieźle zbudowany. Przekazu nie skomentuję, każdy ma
prawo do swoich racji, zwłaszcza w poezji.

Bez wnikania w szczegóły, zabawny wiersz. Sołtys
Kierdziołek kiedyś opowiadał takie historie o swojej
wsi.

W tym momencie sie wtrącę, nieprawda, że Komnen
zareagował po jakims komentarzu, ale to Skaut prosił
mnie niejednokrotnie o jego gg. Chciał dokładniej
omówić z Komnenem krytyczne komentarze. I tyle. Komnen
sam z siebie nie szukał ze Skautem kontaktu, po prostu
uznał że to rozsądny człowiek i zgodził się. A co do
argumentu, że komnen nie jest wymieniony w wierszu,
więc nie jest to o nim - ktoś chyba tu kogoś ma za
baardzo nieinteligentnego ;) I nie, nie jestem
komnenim adwokatem. Chciałam wyjaśnić tylko całą tę
sytuację, bo ktoś tu nie jest do końca szczery.

pommo tego, iż jest to długi wiersz, bardzo fajnie się
go czytało. Wywołał uśmiech i zadumę nad ludzką
osobowością.
Pozdrawiam
/IK

Wszystko jest na tym świecie tak urządzone, że każdy
robaczek jest potrzebny. Żeby poezja górnolotna,
piękna, niezwykła mogła się wyklarować musi mieć
jakieś tło, z którego może się wybić na pierwszy plan.
Wszak jeśli będą pisać sami wybitnie, to przestaną być
wybitni, bo będę tacy sami, normalni, nudni, zwykli,
szarzy. Nie będę niczym interesującym. Wychowałem się
na specyficznej dzielnicy i hiphop nie jest mi obcy.
Jeden z tych raperów powiedział zdanie, które mi
utkwiło w pamięci... Powiedział, że Ci wielcy muszą
pamiętać o małych bo bez nich nie byli by wielcy. Tak
samo jest z poezją. Jest potrzebna ta wielka i ta
mała, która będzie tłem dla tej wielkiej. Wszak obraz
bez tła to jak kanapka bez masła. Niby też da się
zjeść ale wszystko spada. A razem ta poezja mała i
wielka tworzy jakąś oddzielną epokę. Co do was
Panowie. Obu was cenię jako poetów i uważam, że obaj
robicie dużo dobre dla tego portalu. Komenna kojarzę z
tej strony, na którą się na chwilę część z nas
przeniosła po zmianie właściciela serwisu. Do tej pory
stosuje pewne Twoje rady, jeśli chodzi o pisanie.
Taki, ktoś kto daje po dupie jest potrzebny. Scout to
taki dobry duch tego serwisu. Leczy tych, których
kommen za mocno potarmosił. Opatruje tło, nawiązując
do wcześniejszego porównania. Reasumując obaj panowie
jesteście potrzebni. Na koniec jeszcze dodam, że
poezja jest dla wszystkich, wszak modernizm dawno się
skończył ( i dobrze).

A pycha to zło. Ale nie ona Cię dotyka.

Skaut lubię do Ciebie zaglądać i nie żałuję-:)

aleś się rozpisał...ale warto było poczytać i popieram
cię w tych rozważaniach

Mój dzisiejszy komentarz bardziej odnosi się do
komentarzy niż do wierszy. Z ogromną ciekawościa
czytam zamieszczone na forum utwory (mniej, bardziej)
poetyckie. W każdym z nich doszukuję się pewnych
wartości i je znajduję. Jako czytelnik, chciałabym się
czegoś nauczyc od ludzi bawiących się poezją, dlatego
też nie interesują mnie przepychanki między autorami
(są niesmaczne), lecz oczekuję rzeczowych uwag w
komentarzach, z których i ja będę czerpac korzyści.
Może w przyszłości też zacznę pisac?!

Ufff... :) Wolę krótsze wiersze, ale czasami i takie
czytam z przyjemnością... Puentę warto nie tylko
zapamiętać, ale i wdrożyć w życie.

komnen ma rację - żaden wiersz pisany sercem - samym
sercem nie jest dobry i tyle. Mogę się tylko podpisać
pod jego słowami - zresztą powie to każdy, kto choć
trochę zna się na poezji. Poza tym Skaucie razi mnie
to, że poprzednie wiersze naszpikowałeś "miłością" do
boga, wskazówkami jak żyć, szlachetnością, by zaraz
napisać odwetowe, śmieszne wierszyki - jako reakcję na
krytykę. Masz prawo pisać jak chcesz, ale skoro to
umieszczasz na publicznym portalu to również każdy ma
prawo wyrazić swoje zdanie na ten temat - kiedy to
dotrze do urażonych i zadufanych w sobie "poetów", że
krytyka wiersza to nie jest tykanie osoby autora?
trochę więcej pokory by się przydało. A dzisiejszy
wierszyk nie powinien mieć tematyki "obyczaje" tylko
"dla dzieci" imho.