Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie przepuści chłop żywemu

Lubię Kornela M. i jego twórczość, oraz różnych poetów piszących w różnym stylu...

W naszej wiosce piszą wiersze
Więc pan sołtys – dobra dusza,
Chcąc wzbogacić swoją wiedzę,
Wszystkie dzieła czytać rusza.

Lecz chłopina ten wspaniały
Na spacery sam nie chodzi,
Żeby mu się nic nie stało,
Całą świtę z sobą wodzi.

Co przeczytał i zrozumiał
Niech wam wierszyk ten opowie.
Ja napiszę tak jak umiem;
Chyba ma coś jeszcze w głowie?

Gościł chłop u wierszokletów
Oraz wielkich i wspaniałych,
Ganił pierwszych proste chaty,
Willom drugich słał pochwały.

A wiadomo, jak to w wiosce,
Różni ludzie zamieszkują,
Jedni mają domki proste,
Innym szczęście dopisuje.

Lecz nie zawsze w tych bogatych,
Człowiek to co trzeba czuje,
Zaś najczęściej u biedoty
Miłość, przyjaźń i szacunek.

Raz w petycji sołtysowi,
Napisałem skromnym wierszem,
Że na pierwszym miejscu stoi,
To co w domu jest najszczersze.

Odpowiedział mi pod spodem;
- Wnętrze domu jest nieważne,
Ja na zewnątrz go oglądam,
I wygarnę co mnie drażni.

Ja mu na to, że jest w błędzie
I że każdy mu to powie,
Nie powinno rządzić wszędzie
Widzimisię sołtysowe.

Każdy w domu według gustu
Niech zamiata, sprząta, czyści
Aby w nim wciąż było czysto
I przyjemnie – oczywiście.

- „Nie przepuści chłop żywemu” -
Powiadają starzy ludzie,
I nie wiedzieć właśnie czemu
Także sołtys tym się trudzi.

Widzi wszystkich dookoła
Lecz sam siebie nie dostrzega,
Nie uchyli nigdy czoła,
Gdy do domu ktoś mu wbiega.

A po cudzych sam wędruje
Nie proszony przez nikogo,
Nieustannie w nich mędrkując,
Wciąż napawa ludzi trwogą.

Chcę powiedzieć sołtysowi,
- Dajże spokój już mieszkańcom,
Bo na pewno w domu swoim
Po twojemu nie zatańczą.

W naszej wiosce jest ustawa,
Że tu wszyscy mogą mieszkać,
Życie we wsi jest zabawą,
Więc już może mógłbyś przestać.

Też pamiętaj, tu mieszkają ,
Od dzieciaka po staruszka,
Dobry sołtys oprócz domów
Musi ludzkie znać serduszka.

Chcesz nauczać, rób to z duszą,
Ganić można lecz z miłością,
A godności nie naruszaj,
Wtedy każdy cię ugości.


24.03.2009

Dziękuję Heniu za podsunięcie pomysłu na tytuł wiersza.

autor

Skaut

Dodano: 2009-03-25 00:01:34
Ten wiersz przeczytano 12334 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Farsa Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

podziwiam komnena za jego cierpliwość i umiejętności
dydaktyczne; za to, jak uparcie pragnie przemieniać
brzydkie kaczątka w łabędzie :) sama lubię i rymowanki
(ale z sensem), i trudniejsze wiersze (ale z
haczykiem, którym umiem wyłowić przekaz). I
zastanawiam się, czy jest możliwe pogodzenie tych
dwóch skrajności - ale chyba nie ma złotego środka,
pozostaje tylko wzajemny szacunek i dbałość chociaż o
poprawną pisownię :)

szybasia szybasia

Może ciut za długi, ale mądry wiersz. Uwielbiałam
Kornela Makuszyńskiego.

wodnik2 wodnik2

podobnie napisałem pod wierszem Henia: mniej emocji,
więcej tolerancji, dla wszystkich jest miejsce na
stronie... i nie przekraczać norm, nie łamać zasad
dobrego smaku... najgorzej wdać się w polemikę, w
której echo niezapomnianych - Kargula i Pawlaka (a żyć
bez siebie nie mogli)... pozdrawiam...

Soczi22 Soczi22

Tak to już jest... Dobrze napisane.

bober II bober II

poczytałe sobie, troszeczkę to długie lecz trafia na
rozum i to cieszy sługę. Pozdrawiam

komnen komnen

Skaucie odpowiem ci prosto, choć odwodzono mnie od
tego. Robię to dla tych bejowiczów, którzy jeszcze
szukają na beju poezji. Nie ja jestem sołtysem beja,
ale ty. Od kilku tygodni obserwuję jak tworzysz na
beju coś na kształt kółka patriotyczno-religijnego pod
swoim przewodnictwem.
I dobrze, twoje prawo. Tylko bej jest jeszcze?/trochę?
portalem poetyckim. Chyba. Twoja metoda chwalenia
wszystkiego co się na beju pojawi bez patrzenia na
formę, klarowność przesłania i poprawność językową
doprowadzi do jednego: z beja wyparuje resztka
poezji, bo nie będzie tam żadnego wyraźnego punktu
odniesienia. Oprócz ciebie „dobrego
pasterza”.
----1. Odnośnie fragmentu twojego wiersza
zaczynającego się od „Gościł chłop u
wierszokletów” a kończącego się na „I
przyjemnie – oczywiście.”
Skoro wszystko jest wspaniałe i tak samo dobre, to po
co pracować nad wierszami, przyjmować uwagi krytyczne,
czytać poezję, prozę. Ciekawe, że ty właśnie tym
wierszykiem propagujesz coś z czym walczy religia
chrześcijańska - relatywizm. Nie ma dobra, nie ma
zła, wszystko jest jednakowo szare i równouprawnione.
To o czym ja piszę w komentarzach nie jest moim
widzimisię. Poczytaj trochę prac
krytyczno-literackich, tego typu krótkie formy
znajdziesz np. na www.biuroliterackie.pl, a potem
spróbuj spojrzeć na wiersze pod tym kątem. Pod kątem
kontekstu szeroko rozumianej kultury, odniesień.
Kiepskie rymy, błędy składniowe, stylistyczne,
gramatyczne – tego bronisz? To popierasz w
poezji? Ja rzadko odnoszę się do treści wierszy
– no chyba , że ich treść jest wyjątkowo bzdurna
czy szkodliwa (tak jak we wczorajszym
„wierszu” nieugiętego).
---2. „Widzi wszystkich dookoła /Lecz sam siebie
nie dostrzega,/ Nie uchyli nigdy czoła, /Gdy do domu
ktoś mu wbiega” – i tu się mylisz, ja
zawsze przyjmuję uwagi krytyczne, które odnoszą się
do rzeczywistych usterek moich wierszy, a nie są, tak
jak np. uwagi Parazyta i jego klonów w rodzaju
agaciora, bezsensownymi złośliwościami. Agaciorowi
wczoraj odpowiedziałem punkt po punkcie. Poza tym
regularnie poddaje się krytyce na innych portalach
literackich, uczestniczę w konkursach ogólnopolskich,
warsztatach literackich, dyskusjach. Wiesz, bywałem
wielokrotnie chłostany i to, co ja robię na beju, nie
jest nawet bladym odbiciem brutalności zawodowych
krytyków literackich. Sprawdź to sam na swojej skórze
– umieść swój wiersz na portalu poezja polska
czy Nieszufladzie. Zobaczysz.
---3. „A po cudzych sam wędruje/Nie proszony
przez nikogo,/Nieustannie w nich mędrkując,/Wciąż
napawa ludzi trwogą.” – tu się fałsz pod
tym lukrem kryje. Przypominam: każdy, kto publikuje
swoje dzieła na papierze czy w necie, dobrowolnie
poddaje się krytyce. Tak to działa. Jeśli uważa, że
sam fakt napisania czegoś powinien wywołać zachwyt
publiczności, to popełnia duży błąd. Nie jestem więc
na beju „nieproszonym gościem” i mam prawo
czytać , chwalić i krytykować. Tak jak każdy.
--4. „Chcę powiedzieć sołtysowi,/- Dajże spokój
już mieszkańcom,/Bo na pewno w domu swoim/Po twojemu
nie zatańczą.” – a ja nikogo nie zmuszam,
by pisał jak ja. To kłamstwo. Natomiast zmuszam
chociażby do szanowania reguł języka ojczystego.
--5. ” Też pamiętaj, tu mieszkają ,/Od dzieciaka
po staruszka,/Dobry sołtys oprócz domów/
Musi ludzkie znać serduszka.” – ja już to
pisałem wielokrotnie: właśnie dlatego niechętnie
wchodzę z bejowiczami w inne relacje niż te pod
wierszami. Mnie interesują wiersze, nie ich autorzy.
Jakie ma to dla mnie znaczenie czy super wiersz
napisze 90-letni emerytowany górnik, czy 19-letnia
niewidoma dziewczyna. Po ich śmierci wiersz ma żyć
sam, bez „podpórki”, sam się obronić, bez
ich biografii i obecności. A ponieważ nie jestem
„pasterzem beja”, ani kardiologiem w
przypadku lektury wiersza „serduszko” mnie
nie interesuje. Zresztą w necie można być każdym,
stworzyć sobie 1000 kont i tożsamości. Masz na to
przykłady na beju.
--6. „Chcesz nauczać, rób to z duszą,/Ganić
można lecz z miłością,/A godności nie naruszaj,
Wtedy każdy cię ugości.” – to sprowadza
się do jednego: słodzenie, lukier, słodzenie. Setki
wpisów pod wierszami: „Doskonały wiersz”,
„Plusik zostawiam”, a żadnej refleksji,
czy ten wiersz jest choćby poprawny od strony
językowej.
---7. „Odpowiedział mi pod spodem;/ Wnętrze domu
jest nieważne,/Ja na zewnątrz go oglądam,”
– to kłamstwo, fałsz, ja powtarzam to od dawna
– w poezji forma jest równie ważna jak treść.
Dlatego jest to poezja, a nie proza. Pisałem to
wielokrotnie, pod wieloma wierszami, licznym autorom.
W poezji, tak jak w życiu, są pewne zasady.
Luźniejsze, to fakt, ale są. Ktoś piszący jedynie
„wnętrzem”, nie napisze dobrego wiersza.
Za poetami klasycznymi, piszącymi „z
serca”, jak Słowacki, Mickiewicz, Norwid,
Leśmian, stoi potwornej wielkości technika pisania
– właśnie znajomość średniówki, składni, rymiki,
rytmiki, gramatyki. Jak się to ma , to rzeczywiście
wtedy można pisać „sercem”. To, że widać
owo serce, a nie technikę , jest wynikiem połączenia
i talentu, i wiedzy.
---Na koniec. Na samym początku wiersza umieściłeś
wyjątkowo chamską insynuację:” Lecz chłopina ten
wspaniały/Na spacery sam nie chodzi,/Żeby mu się nic
nie stało,/Całą świtę z sobą wodzi”. –
kłamiesz, wiesz, że nie tworzę „towarzystw
adoracji”, z rzadka kontaktuję się
przez gg z kimkolwiek z beja. Moja lista kontaktów z
bejowiczami ogranicza się do kilku osób, z tego na
beju obecnie jest chyba 1 osoba. Ty jesteś drugi i
sam wiesz dobrze, jak długo o kontakt ze mną
zabiegałeś. Wpisy z gg zawsze można przytoczyć?
Prawda? Tym fragmentem usiłujesz ośmieszać osoby,
które zgodzą się ze mną co do meritum w przyszłości.
Jeśli insynuujesz, że „szczuję” na ciebie
kogokolwiek, to po prostu „dajesz fałszywe
świadectwo” czyli kłamiesz. A krytykować będę.
Choćby dla dobra beja. Kiedyś był bardziej poetycki.






Tesss Tesss

Samo zycie,,,podsluchane,,,podpatrzone
i calym sercem opisane,,,dobrze,,
refleksyjnie,,,pozdrawiam.

Lucyna Gawrońska Lucyna Gawrońska

Bardzo mądry i trafny wiersz,ja tak miałam ktoś chciał
żyć życiem mojej rodziny,mieszał w niej mieszał a
później.....nie pozwólcie na to nigdy,dobrze że ten
temat poruszyłeś.

Barbara Ponikarczyk Barbara Ponikarczyk

Bardzo mądre przesłanie wplecione w zdawałoby się
prostą fabułę. Żeby dać prztyczka w nos niekoniecznie
trzeba używać napuszonych obcojęzycznych
sformułowań.Brawo autorze.

jarmolstan jarmolstan

Godności uwłaczać nie należy, ale na porządek we wsi
musi ktoś mieć baczenie. podoba mi sie twoja farsa.

skorusa skorusa

...może by i odpuścił ,jakby były takie kilkumetrowe
śniegi jak dziś...

aga9393 aga9393

Samo życie ...taka wiejska mentalność ... w prostych
słowach ale ładnie.Pozdrawiam :)

Henio Henio

Bardzo ładny wiersz i myślę że bardzo wdzięczny w swym
przekazie jeśli chodzi o naszą wioskę!Cóż można
jeszcze więcej dopisać do komentarza..super i może ze
szczególną uwagą na ostatnie dwie
zwrotki..intuicja..powodzenia

babajaga babajaga

Świetny wierszyk z morałem "sa ludzie ktorzy żyja
cudzym życiem",lekko sie czyta zawsze masz pomysł na
fajny wiersz -chociaż taki długi to jednak czyta się
go z otwrtą gębą hahah.Pozdrawiam

Bezimienna01 Bezimienna01

Świetny wierszyk z morałem. Prosty ale rymy dobrane
bardzo dobrze i samo życie przez niego przemawia.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »