nie przespać lata
poranek jeszcze drży z zimna
a słońce już zaczyna spijać rosę
pszczoły
rozpoczynają codzienną melodię
wśród lip pachnących miodem
kolczyki czereśni
konkurują ze słodyczą truskawek
dimorfoteka
przyciąga urodą drżące motyle
różana aleja
w objęciach gipsówki
szczególnie upodobana przez chrabąszcze
zielonozłote
niesie aromat dojrzewającego lata
winorośl
obrastająca taras pochłania ciekawskie
promienie
dając swym cieniem wytchnienie i dobre
wino/grona
ptaki
uwijają się skrzętnie wśród drzew i
krzewów
hałas i rwetes czyniąc
to takie ulotne chwile które szkoda
przespać
Komentarze (20)
Pobudka śpiochy!
"Do lata, do lata..."
Pozdrawiam
Naprawde szkoda przespac. Samo piekno.
Pozdrawiam:)
Naprawde szkoda przespac. Samo piekno.
Pozdrawiam:)
wkoło jest tyle piękna, trzeba je tylko zauważać (no i
opisywać w wierszach)
To prawda, trzeba zauwazac i cieszyc sie otaczajaca
przyroda. Bardzo barwnie napisane.
Pozdrawiam z podobaniem :)