Nie przypuszczałam
Najbardziej zastanawia mnie dlaczego
właśnie ja
Dlaczego właśnie teraz
Kiedy świat piękniał w mych oczach z dnia
na dzień
To się skończyło tak nagle
Pamiętam dzień w którym zobaczyłam cię po
raz pierwszy
Stałeś wpatrzony w nicość
Nie przypuszczała wtedy jeszcze że będziesz
najlepszym co mnie w życiu spotkało
Tak wiele jeszcze mogło
Tyle zwykłych spraw powtarzających się co
dnia
A jednak wyjątkowych
Wschód słońca nie był nigdy tak piękny jak
tego dnia
Jakże piękny musiał być zatem zachód
Nie przypuszczałam że ten dzień będzie się
tak bardzo różnił od innych
Gdy usłyszałam pisk opon
Ostatni obraz jaki miałam przed oczami to
twoja twarz
I ciemność
Nie przypuszczałam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.