Nie pytaj...
Marcinowi .
Nie pytaj
czy kocham
przecież wie o tym cały świat,
a słowo to
wypowiedziane sto razy
straciło by swój cały smak...
Nie pytaj
czy kocham
przecież Ty o tym dobrze wiesz...
Ja kocham cicho, milcząco
poprzez spojrzenia,
przez bliskość, przez gest...
Nie pytaj
czy kocham
przecież wystarczy tylko popatrzeć
na Twoje dzieci na mych kolanach
i na dotknięcie Twych dłoni
moją reakcję...
Nie pytaj
czy kocham
przecież Twe imię od dawna
jest w mym sercu wytatuowane,
a nasze życia,
na pozór odmienne,
od lat są ze sobą splątane...
Nie pytaj
czy kocham,
bo słowa wypowiadane
tysiące razy
swoją podniosłość tracą...
Nie pytaj czy kocham -
Ty wiesz, że kocham...
Zapytaj lepiej:
- ,,za co ?"
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.