Nie pytaj!
Nie pytaj...nie pytaj jak to jest z tym
naszym powietrzem,
moje słowa,czy Jej,nie zdobią koroną
tego,co nad błękitem nieba.
Nie pytaj nas o tą miłość,odpowiedż błądzi
w raju,
spójrz w górę i szukaj między Aniołami.
Nie pytaj ust naszych,bo one już
otwarte,już nie nieśmiałe,
chłoną rozkosz natarczywie,krzyczą
oddechami!
Łączą się z sobą,nie ma już wulkanów,
tylko jakieś góry marne,w nas płynie ta
gorąca lawa!
Nie pytaj dłoni,co dziko,nieokiełznanie
pieszczą nasze ciała,
burząc ich gładkość gęsią skórką,dreszczem
obrzucając.
Nie pytaj oczu,one zamknięte,uśpione
pożądaniem,
nie powiedzą Ci nic,gdy namiętnie się
kochamy.
Nie próbuj dotknąć ciał naszych,bo popiołem
sie staniesz!
Nie patrz zbyt długo,bo tracąc
oddech,tęsknotą zapłaczesz.
Ja nie pytam,choć wiem,Ona nie pyta,
gwałcimy czas miłością,biegniemy w ciszę na
nutach głośnej muzyki.
Kochamy się nienazwaną potęgą,nową odmianą
przeznaczenia,
piąta doba,całe życie zapisane w
przyszłości księgach.
Nie trzymamy się poręczy,nie nosimy
parasola,
nie pytamy o drogę,nie chowamy się w
okopach.
Kroczymy z sercami tańczącymi pogo przy
Comie,one nie słuchają nikogo,
idziemy w największy,bezbronny dla nas
ogień!
Nie szukamy odpowiedzi,rozsądek dostał
prowiant na drogę,
odszedł do tych,co potrzebują go,nam
wystarczy ten dar od Boga.
Powiedziałbym jaki,ale nie mogę...
nie wiem jak powiedzieć,że tak bardzo Cię
kocham!
I Ty nie powiesz,powietrze gęstnieje i bez
tego,
tylko idziemy przed siebie,w nieznane,ku
spełnieniu!
dzięki Ci Kasiu za tę cudną niedzielę....kocham Cię!Dziękuję za całą Ciebie! Dzięki Ci Jah!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.