Nie Rio
Niech tańczą w takt walca, leciutko na
palcach,
tu orkiestra im gra.
Ta dziewczyna i chłopak ich pląs w
obłokach,
niech trwa.
W popękanych łachmanach mrozu,
gdzie miasto wciąż śpi, nie słychać już
nic.
Szósta noc mija, on jak w sierocińcu,
i słowa wycięte tępymi ustami.
Wystarczy je zdmuchnąć, z oczu zdjąć
półsen,
nie można już śnić.
Potem krwawić na bruku, jak kalendarz
co wciąż krzyczy tłustym drukiem,
że karnawał, bal, ten szyk i sznyt.
Ten czas niedorzeczny i wsteczny,
jak sala na pięć gwiazdek on kawą z napojem
bezmlecznym, snobizm, banan i czar.
Szum starej płyty, świece w butelkach,
rarogi co na wywózkę droższą czekają,
niż same są.
Walc jak wiatrak, to wznos i opad,
słodko- kwaśny jak mgła.
Wiatr palcem dekorację gdzieś przegoni,
w witrynach folię zostawi,
ten karnawał nie w Rio niech trwa.
Raz dwa.
https://youtu.be/zbpCvsnUdrU
Komentarze (45)
No, nie ma. Nic już nie jest takie samo. Upadło.
Olu, Bel, Sebastian, Bożenko.
Dziękuję.
Aniu, czytając Twój wiersz dopiero sobie uświadomiłam,
że nie już karnawału w Rio?
Jej, jak człowiek przez tę pandemię uwstecznił się:(
Wiersz porusza i zarazem wciąga, w refleksję nie
ukrywam smutną...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
walc upadły jakiś, bezdomny, widzę tu jakieś wizje
czarne, rarogi wywiezione. klimaty z ulicy, tak mi się
skojarzył, walc biedaków, do którego mają prawa takie
same jak ci na górze..
Annna2 - no patrz Ty!, Peter Gundry - uwielbiam! I
znam.
Do tanga dwojga trzeba, by tańczyć-:)
Z uśmiechem ten tekst odbieram.
Ładny wiersz! pozdrowienia dla Ciebie.
P.s - podobają mi się frazy:
"Wiatr palcem dekorację gdzieś przegoni,
w witrynach folię zostawi," - hahahha
Witam,
jeszcze zatańczymy...
Uśmiech i pozdowienia /+/.
Koplido, Tsmat, Sławku Poeto,
Joasiu, Najko, Elu.
Dziękuję.
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Ładny, refleksyjny tekst, chos mutek też w nim tkwi...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy wiersz z nasuwającą się refleksją...pozdrawiam
Aniu.
Karnawał. Właściwie to część życia i jakie życie takie
karnawały. Choć może nie. Znałem kilka takich osób
które zapożyczały się dość znacznie by z szykiem
przywitać nowy rok i oczywiście pewnie by wzbudzić
zazdrość sąsiadów, a potem cały rok spłacały kredyty i
rak dokoła Macieju.
A co do wiersza to pewnie wystarczy zdmuchnąć ale czy
to rozwiązanie?
Ale ty jesteś już dużą dziewczynka i wiesz w które
klocki lubisz się bawić. Pozdrawiam z plusem:)))
Ciekawie, pozdrawiam Anno.
;)
Ładnie.
Robert, Bodek, Beatko, Marce,
Brzoskwinko, Maciek, Paweł,
Halinko.
Dziękuję.
Choć smutno płynie ten Twój taniec wciąga i płyniemy
wraz z nim
Wiersz godny uwagi.
Zatrzymuje na dłużej.
Pozdrawiam z podobaniem :)