Nie samym chlebem
żyje człowiek
Podobnie jak tego powszedniego,
którego nigdy nie miewamy dosyć,
rośnie apetyt na coś smakowitego,
czym mógłby nasycić się człowiek.
W codziennej walce z niedosytem,
pokonując coraz to wyższe stopnie,
pobudza do działań rozum i serce
a z ust padają słowa: chcę więcej.
Można powiedzieć, że to oklepane słowa,
jednak warto sobie i innym przypominać
o walce z pokusami, cenie wartości życia
darowanego tylko raz przez samego Boga.
Komentarze (220)
Mam na imię Wanda Jastrzębiu, chociaż Danuta bardziej
mi się podoba :) Dziękuję za przeczytanie i ciekawy
komentarz, życzę miłej niedzieli.
Witam Cię serdecznie Danuto Piękny wiersz napisałaś z
niezwykłą puentą Masz w sobie tyle ciepła i dobra
Cieszę się że o Ciebie świat bogatszy w dobro którego
tak mało.
Dzięki za wgląd w staroci...aż mnie zaskoczyłaś...ale
fajne to...pozdrawiam serdeczne, miłej lektury na
niedzielę
virginio, dziękuję i pozdrawiam :)
nasza bitwa i walka o byt,,,pozdrawiam :)
Zantes, dziękuję za miłe słowa :)
Lubię do Ciebie zaglądać choć trochę mnie nie było,
zawsze czymś zaskoczysz:) Świetny wiersz.
Dziękuję Teresko za wgląd do wiersza :)
Pięknie
a ja nie mam żony bracie :)))
I Tobie miłego siostro...còż, ja nie mam męża :-)
Wanda dziękuję blondi za wgląd :))))
Czyli Wando. Piękny wiersz, czytam drugi raz.
Pozdrawiam-:)
nie lubię zdrobnienia swojego imienia :(
:))))))))))