nie śmie nazywać się...
piękna to chwila oczarować słowem
czarować nim - poecie się nie godzi
cóż po słowach niezrozumiałych
treści niepojętej jutro zapomnianej
moc prostą drogą chodzi
gdy wiersz przyciąga tytułem
od początku czytania zachęca
posiada styl metaforę emocje duszę świetne
prowadzenie
i mocną puentę - jest wierszem
dobry poeta nie uzależnia się od tekstu
nie oczekuje oklasków i chwały
nie śmie się nawet poetą nazywać
treść oddaje na wspólny pożytek
interpretację do serca odbiorców
krytyki się nie boi z nikim się
nie ściga
nikogo nie naśladuje zawsze
jest sobą
cenne wskazówki z miłością przytula
nawet banał
potrafi ubrać w cud z mocą
Komentarze (17)
_wena_
dziękuję bardzo
Pozdrawiam :)
ciekawy +
pozdrawiam :)
Piotr Zaleski, masz rację.
Użyłem w przykładzie nie takich słów. Z nich można coś
skleić, niemniej spotkałem się z podkręcaniem piłeczki
w słowach. Pytając autora o co chodzi? Odpowiedział:
sam do końca nie wiem, tak wyszło. I o tym pisałem ale
faktem jest, że kolejną wskazówkę podałeś by uważniej
przyjrzeć się tekstom. Zrozumieć autora. Faktycznie
wiersza nie czyta się tylko z litery. Większość ma
świadomość, o czym pisze. Trzeba bardziej być
wnikliwym.
Co do banału, tak to prawda, tyle wierszy o tym samym.
Jesteś jednym z niewielu, który cierpliwie wskazówki
udziela, większość zamiast pomagać wiedzą, raczej nią
szkodzą poniżając tekst, autora, przy okazji
odbiorców. Piotr, dziękuję.
Pozdrawiam
Nie zrozumieliśmy się. Piszesz ponownie o
niezrozumieniu"Kwintesencja proksymacji
parabolicznych..."itd
I co tu można z tego zrozumieć, jedynie silenie się na
słowa. To tylko jeden z przykładów, są lepsze" -
matematyk i fizyk teoretyk bez trudu zrozumieją.
Mówiłem Ci już - metafory i ich czytelność zależą też
od bystrości czytelnika. Coś co dla kogoś wydaje się
być jedynie niezrozumiałym bełkotem, dla innego jest
czytelne i jasne.
Piszesz ponownie o banale.
Zrozum pojęcie banału. Jeżeli piszesz o biuście
Justysi, i chcesz powiedzieć, że jest piękny, rajcuje
Cię i chciałbyś się do niego przytulić - to chociażbyś
ubrał to nie wiem w jakie słowa, sonety napisał i
najpiękniejsze liryki miłosne - stworzysz banał.
Banał. Bo o cyckach Justyni napisano już milion
dwieście tysięcy razy. że są fajne i że dobrze by było
się do nich przytulić. Zawsze zostanie to banałem.
Ubranym w lukrowane i cukierkowe słowa, ale banałem.
Ale jeśli napiszesz, że piersi Justysi...no właśnie.
Wtedy będzie to nowatorskie, niebanalne i cudowne.
Nawet napisane prostymi słowami. I tu leży pies
pogrzebany.
Pozdrówka
Elena Bo
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam :)
Piotr Zaleski
Otóż wyjaśnię w czym rzecz. Nie pojąłeś przekazu.
Zgadzam się, że wiersze z metaforą do tego jeszcze
przez nikogo nie pisaną to sukces wiersza. Ale nie o
tym piszę. Jest grono piszących, którzy uprawiają
ekwilibrystykę słowa. Podam Tobie przykład.
" Kwintesencja proksymacji parabolicznych..."itd
I co tu można z tego zrozumieć, jedynie silenie się na
słowa. To tylko jeden z przykładów, są lepsze
wywijasy. I w sumie nic z tego nie wynika. O tym mowa
w wierszu.
Co do banału, dobry poeta z przepisu na ciasto stworzy
świetną poezję, kwestia kunsztu.
Jeśli chodzi jeszcze o banał to podam przykład wiersza
Wisławy Szymborskiej- Nic dwa razy
Pisany jest prostymi słowami, banalny a jakie cudo!
Możesz go czytać w nieskończoność. Na tym polega cud,
o którym piszę.
Dodam, że wiersz ten ma na samym Beju 489531
przeczytań. A to tylko Bej. Ile czytało z całego netu?
Nie trzeba wywijać słowami by być uznanym autorem.
Czego Wszystkim czytającym i Tobie życzę.
Prawdą jest, że nowatorski metaforyczny wiersz to
poezja i kto stworzy coś odkrywczego zabłyśnie, na tym
polega Poezja.
Dałem jedynie przykład, że jak jest pomysł i kunszt,
można coś interesującego stworzyć nawet z banału.
Jeśli chodzi o tytuł i pierwsze wersety z tym jest
różnie, powiem tak: powinien być ciekawy interesujący
niebanalny tak , jak pierwsze wersety powinny wciągać
odbiorcę. To wskazówka dla nowo piszących lub
piszących by pisać. Jeśli wiersz od samego początku
nie wkręca, dalej nie ma sensu go czytać, jest w tym
samym klimacie, stylu. Tak jest w większości ze
wszystkim. Jeśli nie budzi zainteresowania, ludzie
omijają. Wszedłem do kina zaczął się film i po 15
minutach wyszedłem. Coś co nie budzi zainteresowania,
nie jest interesujące. Pisanie dla czarowania, o
którym piszę nie zdaje egzaminu, sam to napisałeś.
Albo coś jest dobre od samego początku albo nie.
Zacząć dobrze i dobrze skończyć. Zdaję sobie sprawę,
że to nie łatwe. Ale warte poświęcenia.
Dziś każdy pisze, od pani sprzątaczki do pana
dyrektora. Nie wszystkim to się udaje. Ale udać może.
Kwestia podejścia do tematu, o którym piszę. To tak,
jak z ciastem, ugryziesz i Tobie smakuje albo nie. Nie
mów że na początku nie było smaczne a na koniec
pyszne, bo w to nikt nie uwierzy.
Co do kwestii zbędnych słów to się zgadza. Za cenne
wskazówki dziękuję. Jeśli możesz się nimi podzielić
chętnie przyjmę. Nie uważam, żebyś zanudzał, jak i to
że jest to przypadek. Nie jest przypadkiem. Po to jest
ten wiersz i Twój komentarz. I z pewnością wielu na
tym skorzysta.
Pozdrawiam.
Trochę to brzmi jak wypowiedź Yody, mistrza
Jedi.:-)Tylko mniej tu prawdy, niż u niego.
Co do "cóż po słowach niezrozumiałych
treści niepojętej jutro zapomnianej" musisz pamiętać,
że czytelność metafor zależy w dużej mierze od
bystrości umysłu ...czytelnika.Pamiętaj też o tym, że
wiersz musi być nowatorski ( nie mylić z avangardą ).
Piszesz, że banał można ubrać w coś tam, jakiś cud.
Otóż nie. Jedną z naczelnych zasad poezji jest to,że
wiersz musi dążyć do odkrywczości i gardzić banałem.
Gardzić banałem!Nie ma nic prostszego niż pisać o
sprawach banalnych cukierkowymi słówkami ibzdetnymi,
nienaturalnymi zdaniami.
"gdy wiersz przyciąga tytułem
od początku czytania zachęca
posiada styl emocje duszę
świetne prowadzenie
i mocną puentę - jest wierszem". Niestety, jest nim
bardzo rzadko :-(
co ciekawe, jedna z zasad poezji mówi o tym, że wiersz
musi być lakoniczny.Poezja to sztuka eliminowania
zbędnych słów.
I jeszcze jest parę innych zasad, ale nie będę już
zanudzał. Tak przez przypadek się odezwałem.
Pozdrawiam.
podpisuję się pod tym poetą. Pozdrawiam w noc Kupały
:)
dziękuję za odpowiedzi na wiersz:)
Bardzo ciekawie i refleksyjnie :)
- podoba się, fajnie to ujęłaś i tak prawdziwie
- :)
dziękuję za komentarze
Pozdrawiam:)
Fajny. Pasuje do hymnu o miłości :)
Pozdrawiam :)
dobry przekaz ...zabrzmiało jak dekalog:-)
pozdrawiam:-)
Pięknie ujęte. Prawdą jest to ,że poeta to ten co
potrafi dostrzeć i przelać na papier emocje i ma swoje
specyficzne postrzegania świata i tylko to się liczy.
Pozdrawiam