Nie smuć się
do M
Powtarzane:
"nie smuć się"
nic nie daje.
Bo niby jak?
Ból duszy.
Nie ukoję go,
chociaż pragnę całą sobą.
To Twój ból
i Ty musisz go poznać,
oswoić,
nauczyć się z nim żyć.
A ja nie pomogę.
Jedyne co mogę zrobić
to być,
trwać wiernie u Twego boku
z dobrym słowem w kieszeni
i uśmiechem w rękawie,
by w trudnej chwili
wydobyć
i podarować
nic nie oczekując w zamian.
Chcę Ci podarować:
uśmiech, ciepło, słowo, obecność
i nie oczekuję nawet tego
byś je przyjął.
Czasem to zbyt wiele.
ten utwór to dowód dlaczego nie powinnam pisać o własnych emocjach. Nie krępujcie się z krytyką.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.