Nie tak łatwo
Ja nie tak łatwo daję się kochać,
i mnie nie można garściami rwać.
A jeszcze bardziej myśl bywa płocha,
kiedy o sobie daje wciąż znać.
Ja nie tak łatwo daję się lubić,
i mnie nie można inaczej brać.
Wolę czasami ten kontakt zgubić,
kiedy nachalnie daje wciąż znać.
Ja nie tak łatwo daję się ponieść,
i mną nie trzeba o wszystko grać.
Mogę w pokoju wznieść swoje dłonie,
niźli spokojnie zwycięstwo brać.
Ja nie tak łatwo siebie poddaję,
i mnie zwycięstwo zbytnio nie bierze.
Nie chcę by było to mym zwyczajem,
szczerze też mówiąc w to nie uwierzę…
Komentarze (2)
Zdaje się, że autor/podmiot liryczny ukazuje nam całą
prawdę o sobie. Pozdrawiam serdecznie :)
Taka laurka dla siebie nie mogę w to uwierzyć.
Pozdrawiam