Nie takie proste
Być poetą, być poetą - marzy człowiek
pisząc wiersze;
być poetą, choćby dusza miała czasem przez
to cierpieć.
Być poetą, być poetą, tworzyć fraszki i
sonety.
Na Nagrodę Nobla mieć swój własny
przepis.
Mieć tomików pięć na koncie, małą wzmiankę
w Wikipedii,
i przed ludźmi gdzieś wystąpić, zewsząd
słyszeć "ach, jak pięknie".
Być proszonym o autograf, dostać kwiaty,
złote pióro;
innych literatów poznać, stać się sławnym
już niedługo.
Najprawdziwszym być poetą, gryzipiórki
niech zazdroszczą;
słyszeć jak krytyka klaszcze, zachwycając
się twórczością.
Z weną zawsze iść pod rękę, umieć pisać
niebanalnie.
Być poetą wciąż niezmiennie uwielbianym.
Podróżować rok po świecie, zbierać piękne
metafory,
w melancholię ubrać jesień, odczarować
życia prozę.
I nie zwątpić nigdy w siebie, iskrę bożą,
dar pisania...
Być poetą mimo wszystko,
być poetą choćby zaraz.
Ach, poetą być - to piękne człowiekowi się
wydaje.
Nie wie, że - by zostać
wieszczem, trzeba szczęście mieć i talent.
http://www.youtube.com/watch?v=Li9QXg-kq3U
Komentarze (60)
Prostota wyskakuje z wiejskich, owocowych obrazków.
Spełnienia marzeń życzę z całego serca i pozdrawiam
ciepło. Duży plus za temat. Dał mi do myślenia twój
utwór. Pozdrawiam serdeczne.
z przyjemnością sobie pośpiewałam, cóż śpiewać każdy
może ;-) świetnie napisany tekst :-)
ojej-toż cała zaleta Beja,że można cichutko,spod
kołdry,w pojedynkę...hm...pozdrawiam
Być poetą stać się wieszczem choćby serce miało
cierpieć?
Najlepiej być wierszokletą, mariat, nie ma wtedy
takich napięć:))
Krzysztofie - by zostać zauważonym:))
Makaka-A do czego szczęście?
No tak nie tylko talent trzeba mieć, szczęście też
potrzebne:))
Ładnie Anno, napisałaś prawdę, ale mi to na Beju
wystarczy że mnie czytacie. Pozdrawiam Anmo:-)
całe szczęście, że poetą bo to wszakże rodzaj męski
to poetek nie dotyka - one wolą wciąż niebieski
za to marni wierszokleci nic nie potrzebują z tego
nam wystarcza gdy poeci skosem patrzą na bliźniego
dla nas słońca jeden promyk i już uśmiech jest na
twarzy
tak bez końca jego dotyk niechaj ciepłem nas obdarza
złote pióro zobowiązuje, mam na koncie Złotego kruka
od Akantu...
to nie jest takie proste, krytyka wtedy nie jest taka
słodka, zaczynają się schody...i jeśli mnie nie
skrytykują, to przyczepią łatkę muzykowi, który
oprawił wiersz w ramki, zawsze coś...
Napisałam niedawno - cukierkowy świat, bufonadę,
snobistyczny cień...bardzo dobrze odzwierciedlają
sytuację...
nie jestem poetką, wcale się o to nie staram, wiem,
jakie są realia...to koszmar
Być kobietą i poetą nie jest wcale łatwo ;)
Najpierw zaniemówiłem, a potem zanuciłem. Dla mnie
bomba.
Świetny pastisz znanej piosenki.
Po przeczytaniu nie wiem już, czy
wolę "Być kobietą", czy poetą?
Dobrej nocy.