Nie toleruję kłamstw
Mogę być aniołem...
Tylko dla tego co na to zasługuje
I nie przychodzi tylko wtedy
Gdy czegoś ode mnie potrzebuje
Mogę podać dłoń
Pomóc wznieść się w górę
Tylko temu co korzyści
Na moim upadku nie buduje
Podaruję uśmiech każdemu
Nawet osobie nieszczęśliwej
Tylko niech nie kopnie mnie gdy wstanie
A zrobię wszystko dla niej
Chcesz pomocy, pocieszenia?
Szanuj innych i mnie
Bo nie toleruję kłamstwa
I nie chcę grać w twą dwulicową grę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.