Nietrafiona
Poznałem ją w parku,
miłość rozkwitła...
ale rano gdy zdjęła maskę,
miłość gdzieś prysła.
Pech
Wszyscy na podłogę!
To jest napad!
Franek, maska!
Ja p......., maskę mam
ale na czole.
Odruch
Idzie grabarz kopać grób,
dźwiga szpadel z grabiami,
(nagle puka się w głowę)
olśnienie
nie mam kartki z rozmiarami.
Ciężkie rozstanie
Panie grabarz! Panie grabarz!
Spadła panu z karawanu urna.
Ot uparciuch, ot uparciuch,
ciężko rozstać się z tym
światem – kurna.
Komentarze (20)
Super! Ostatnia z fraszek najbardziej mi się podoba.
Miłego dnia życzę
nietrafiona*
ale fraszki udane :)+
Rozbawily mnie wszystkie:)))
Dzieki za roześmianie przed snem :)
Super fraszki :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
Witaj. Super fraszki. Pozdrawiam
Świetne fraszki, pozdrawiam serdecznie.
Ale fajne fraszki. Ostatnia wspaniała. Dziękuję
serdecznie.
Wszystkie super,ale pierwsza najbardziej mi się
podoba...można się rozczarować gdy ktoś ściągnie
maskę...pozdrawiam serdecznie.
Ostatnia najbardziej mnie rozbawiła.
Pozdro.
Witaj Karolku:)
Przed chwilą czytałem fraszki Anny i równie fajne są
Twoje.Humor to podstawa:)
Pozdrawiam:)
Po to wymyślono telewizory, parapety, półki, by
kiedyś, w przypływie dobroci i inwencji, mógł ktoś
urnę postawić sobie w jednym z wymienionym miejsc ;)
Dziś na czasie ten czarny humor ...
pozdrawiam:-)
Witaj.
Podoba sie, te czarne humorzysko.
Pozdrawiam.:)
Dobre. :)
Grabarze teraz (więcej zmarłych) zarabiają lepiej. Ale
nie żałuję im, tej roboty nie chciałbym wykonywać.
Jak trumna jest nieco za mała, to zwłoki jakoś się tam
wciśnie. Ale jak otwór w ziemi jest za mały, to trumny
nie da się spuścić...
Pozdrawiam serdecznie Karolu, pozostań przy zdrowiu.
:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Super ironie:)
Pozdrawiam.
Marek