Nie uciekaj
Nie uciekaj
możesz wybierać różne z dróg
kroczyć w nieznane kręte chody
lecz czas Cię znajdzie będzie mógł
choć będzie mały Ci do brody
on nie da wcale się oszukać
zawsze podąża Twoją drogą
czy będziesz biegła czy też stać
czy serce swe okryjesz trwogą
przyjdzie już kiedyś taki czas
że spojrzysz jemu prosto w oczy
i to spojrzenie z łączy was
jak świt połączy dzień po nocy
więc nie uciekaj to nic nie da
los wciąż wyznacza nam granice
i chociaż czasem w życiu bieda
miłością zapal serca znicze
Komentarze (10)
nie da się uciec przed samym sobą i nikt inny lepiej,
niż my sami nie pokieruje naszym losem, byśmy mogli
być zadowoleni z życia
miłego dnia życzę
Bardzo życiowy wiersz, pozdrawiam :)
Ładnie z pięknym zakończeniem;)pozdrawiam cieplutko;)
Ładnie. Ostatnia strofa super. :)
Nie zawsze trzeba się godzić na to co dostajemy,
czasem warto zawalczyć o marzenia i dopomóż szczęściu!
Pozdrawiam,
Krótko mówiąc, od przeznaczenia się nie ucieknie.
Czytelny przekaz w rytmicznym wierszu. Z tego co mi
wiadomo: zaimki w wierszach piszemy z małej litery
(poza tymi, które dotyczą Boga). W trzeciej strofie
"złączy" się rozjechało. Nie rozumiem wersu
"kroczyć w nieznane kręte chody" blatego czytam sobie
"wchodzić na bardzo kręte schody" lub inaczej. Miłego
dnia:)
Refleksyjny przekaz z dobrym morałem.
Pozdrawiam.
Marek
Piękny wiersz.
ładne zakończenie
Ciekawy wiersz i puenta pozdrawiam