Nie umiem
Słyszę jak odchodzisz
proszę nie zamykaj drzwi
może zdecyduję się Ciebie gonić
patrzę jak odchodzisz
widzę jak sie odwracasz
proszę nie patrz w moje oczy
bo przeczytasz tę tajemnicę
zamykam oczy
czuję jak trzaskasz drzwiami
teraz nie poproszę o nic
bo dławię sie łzami
nie umiem Ci powiedzieć, że Cie kocham
przepraszam za jutro spowite czernią nadzieji, która umarała pierwsza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.