Nie upadaj
Nie upadaj na duchu
gdy życie się nie ułoży
mąż alkoholik zniknął
a dzieci poszły w świat.
Pomyśl że na niebie
gwiazdy jasno świecą
a srebrzysty księżyc
zawadiacko mruga do ciebie.
Gdy serce masz jak kamień
zajrzyj do niego i zapytaj
-czy jeszcze kochasz kogoś
-i czy czekasz na niego.
Gdy puste masz ręce i stoisz
przed zamkniętymi drzwiami
pukaj bez względu na to
co się jeszcze wydarzy.
Wiedz że szczęście jest
i stoi tuż za rogiem
nie upadaj podnieś się
rusz raźno przed siebie
wejdź na prostą drogę.
Komentarze (22)
Ten wiersz bardzo mi się podoba ...wskazujesz... że
życie zawsze ma sens ...wystarczy drzwi otworzyć i do
innego serca zapukać ...
Ostatnia zwrotka to optymistyczne zachęcenie do
radosnego życia. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
czaem wystarczy trochę odwagi by te drzwi otworzyć
Czasami szczęście rzeczywiście jest na wyciągnięcie
ręki, tylko musimy wyjść mu na przeciw...nie upadajmy
na duchu...
Pozdrawiam :)
Trudno przestać kochać.
Pozdrawiam :-)
Mieć nadzieję.
Wiersz mówiący o niej.
Podoba mi się.
wiersz apel pełen optymizmu :)