Nie urodziłem się Aniołem
Na pewno nie urodziłem się Aniołem,
a szatanem też nie umrę,
pochowacie mnie kiedyś w drewnianej
trumnie,
na pewno nie skończę smutnie,
bo miłość mą Bóg zdobi, dlatego wychodzę
naprzeciw.
autor
Przemol
Dodano: 2019-02-06 19:05:01
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Przepięknie z wiarą napisane tak trzymać.
Życiowa refleksja z wartością wiary.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
skąd taki pesymizm ?