Nie warto ...
Dla Ciebie... By uczcić to że do mnie napisałeś ... I że mogło wcale nie być tak jak jest :((
Nie, nie skocze z mostu do wielkiej
wody,
i topiąc się nie będę krzyczeć
że to przez ciebie teraz umieram,
i zmarnowałeś mi całe życie ...
Nie, nie powiesze się na drzewie,
wielkim sznurem nie opletę szyi,
nie będę robić wyrzutów Bogu
że zsyłając mnie tutaj się mylił ...
Nie, nie połknę garści psychotropów,
nie umre we krwi na podłodze,
Nie napisze Ci pożegnalnego listu...
o tym że pamiętałam o Tobie ...
Nie, nie rzucę się pod pędzący pociąg,
nie będę krzyczeć bo na darmo me
słowa...
Nie zabiję się bo doskonale wiem,
że nawet wtedy byś mnie nie pokochał ...
Trzeba tylko chcieć, By zmienić coś, by w błędach widzieć sens, nie powtórzyć go ... Ty byłeś tym błędem...
Komentarze (1)
Masz talent, naprawdę... Trochę ci go nawet
zazdroszczę :) Pięknie opisane czego nie zrobisz....
;] /+/