NIE WAŻNE JEST TO SKĄD POCHODZISZ!
Nie ważne jest to skąd pochodzisz i to
co
Masz w swoich genach od rodziców,
Oni jak rodzina Twoja,
Będą zawsze chcieli dla Ciebie jak
Najlepiej doceń to, przetrzyj ze smutku I
płaczu łzy bo robią to kosztem swoim i
Własnego zdrowia.
Ważne jest to dokąd zmierzasz, chociaż
Zdaję sobie sprawę doskonale jak mało Kto,
że nie każdy z nas może być i stać Się z
dnia na dzień
Prawnikiem,
Chociaż dla pocieszenia jestem Niepokonanym
wojownikiem bo zawsze Wstaje po upadku z
Podniesioną głową.
Jestem zawodnikiem o niespełnionym Talencie
do piłki nożnej bo ile to już Było
chłopaków na mojej
Drodze gdzie,
Presja,stres i to co na treningu nie
Przełożyło się na boisku bo słaba Psychika,
czy zwłaszcza zdrowie,
Dlatego teraz już wiem,
Że, piłka nie da mi chleba,ale da mi to Co
kocham i więcej mi nie potrzeba !. Gdzie
będę za pięć, dziesięć lat?, sam Się o to
bardzo martwię i do dzisiaj
Boję,
Chcę czynić dobro i robić swoje !.
Wymarzona praca? chyba Ciotka dobrze Radzi
to właśnie Masażysta, czuję,
Że to była by dla
Mnie praca pełna możliwości i wyzwań.
Bo co z tego,że po drodze nazbieram
Dokumentów bez liku,a one w tym
Czasie w szafie
Się tylko zakurzą i już się nie mieszczą
prawie w niej. Chcę robić to co lubię i
Czekać cierpliwe do pensji, zostawić
Kasę na koncie i mieć więcej w sobie tej Do
życia ważnej
Elokwencji.
Tata dobrze prawi na co były Ci te studia
synu mój ? święta prawda żałuję Tego
wyboru, chociaż zakończyłem
Z humorem i jeszcze nie dotarłem do Tworek,
chociaż droga
Jest krótka.
Wiem jestem bardzo wrażliwy i Emocjonalny,
kiedyś to przeżywałem teraz Się z tego
cieszę, ze swoich wad
Bo je zaakceptowałem.
Dlatego codziennie walczę z własnymi
Słabościami i kroczę na sam szczyt Małymi
krokami, nie chcę sławy
Ani zostać gwiazdą TVN-U
Chcę mieć za co żyć i biegać maratony z
Bukietem kwiatów kłaniać się do swojej
Żony, ale to kwestia cudów i marzeń,
Rzeczywistość jest czarna,a ja nie Narzekam
na brak
Wrażeń.
Maciek89
Komentarze (13)
Z refleksją wiersz,ciekawie napisany i cała
prawda,pozdrawiam
Dobrze trochę to napiszę inaczej,aby było lepiej,
chodziło mi o to,że masz w genach swoich rodziców np.
bicie,gwałty,picie, to Ty wcale nie musisz taki być
możesz być zupełnie innym człowiekiem, nie musisz
dziedziczyć tego samego i zachowywać się w ten sam
sposób jak rodzice.Nie wiem, czy ująłem to w dosyć
zrozumiały sposób,ale chodziło mi w skrócie nie o to
,,jaki ojciec taki syn'', a odwrotnie.
użytkowniku usunięty również pozdrawiam i życzę
dobrego wszystkiego,"Nie ważne jest to skąd pochodzisz
i to co
Masz w swoich genach od rodziców," nie to miałem na
myśli,ale wolę to zachować dla siebie, zgadzam się
zdecydowanie,że to jest ważne.
sorki wylogował mi się komp i pojawił się login
użytkownik usunięty...
ale jeszcze dodam że nie zgadzam się z twoimi słowami;
"Nie ważne jest to skąd pochodzisz i to co
Masz w swoich genach od rodziców,"
moim zdaniem to jest podstawa która kształtuje nasze
całe życie...
z przyjemnością przeczytałem twoje myśli życiowe sam
to przeżywam oczywiście odnośnie czwórki moich dzieci
już dorosłych...
troje jest po studiach i ja się cieszę wraz z nimi że
je ukończyli i nawet nie jest ważne to czy pracują w
swoim zawodzie czy nie liczy się zadowolenie z pracy i
to jest najważniejsze...
cieszę się że pracują w kraju i nie muszą tak jak ja
chleba szukać u obcych bo ten chleb nie zawsze
jednakowo smakuje.
życzę ci spełnienia marzeń życiowych nie dając żadnych
rad bo tu nigdy nie można dać stuprocentowych
gwarancji na powodzenie...
pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuje za komentarze,również życzę zdrowia i
pozdrawiam.
Ciekawie to ująłeś. Życiowy wiersz. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Maćku dobry wiersz życzę zdrowia pozdrawiam
serdecznie:))
:))) pozdrówka
Andrew wrc o ile zdrowie dopiszę to może się uda,
miłego dnia i pozdrawiam :)
dobry emocjonalny przekaz...życzę dobrych wyników w
maratonie życia:) miłego dzionka
Dokładnie święte słowa Pani Halino, nie dziękuje nie
chcę zapeszać,pozdrawiam serdecznie Maciej :).
Podoba mi sie wiersz, szkoda tylko ze mlodzi koncza
studio a dyplomy w szafach trzymaja go pracy nie
mama,zycze powodzenia,pozdrawiam serdecznie