Nie widać początku...
Nie widać początku, nie widać końca,
za własnym cieniem znużyła cię pogoń.
W nocy do gwiazd, w dzień dążysz do
słońca,
a droga pożera własny ogon.
I krążysz tak od początku świata -
świata, co chyba początku nie ma.
Miesza się, myli zysk i utrata,
spod nóg zmęczonych ucieka ziemia.
Zbladły atrakcje, nie pachną kwiaty,
nie cieszy klejnotów blask i uroda,
nie bawią melodie ni poematy –
czekasz, aż On ci rękę poda.
Ten, który w drogę cię wyprawił,
przez tysiąclecia chronił na niej,
od przyczyn i skutków chce wybawić.
Pozwól do Domu wrócić … Panie!
bomi , dzięki za uwagę :)
Komentarze (18)
Podoba mi się ten głęboki wiersz. Droga się wije i
wlecze, a my jeśli tylko trafimy znów do domu będziemy
szczęściarzami, nie zależnie od trudności przebytej
drogi. Ale słusznie zauważone, nie trafimy bez jego
pomocy.
i koło życia się zamyka.)))
czy to rzeczywiście modlitwa..?człowiek w swoim
zagubieniu,lepiej jak tylko chwilowym,pała chęcią
ciepła i otuchy na która czeka..w ostatecznośvci
odwołujemy sie zawsze do Boga, może to i dobrze bo to
jednak stawia nas na równi z tymi co zwątpili..
"pozwól do domu wrócić Panie" ale najpierw daj spełnić
misję - a Ty wypełniasz jedną z takich misji pisząc
niebanalnie i dając innym kilka chwil na oderwanie się
od przyziemności
Modlitwa bogata w treści i o mocnym jednoznacznym
przesłani, forma tradycyjna w poezji, do wiersza
dobrze dobrana
Poda i pozwoli wrócić jak tylko... wypełnisz zadanie z
którym zostałeś wysłany, a którego nawet się nie
domyślasz...
wiersz nadaje sens istnieniu ..słowa dają pożywkę
duszy czas na zastanowienie... piękny)))
Zgubiłaś ten dom który ci pan dał na mieszkanie. Może
za dużo dotknęło cię nieszczęść i trudów życia. Nie
pogodzona chcesz powiedzieć, że nie widzisz już piękna
świata i ziemia usuwa ci się pod nogami. Zagubiłaś
się w życia ferworze.
Ileż to razy człowiek odbudowuje się na nowo, bo gdyby
tak nie było, czym byłby dla nas świat ? Chyba piekłem
jeno. Pan zawsze ci pozwoli wrócić do jego domu, choć
byś była córką marnotrawną . Dla mnie ten wiersz jest
piękny.
Przeczytałam Twój wiersz kilka razy i zawsze nad czymś
innym się zastanowiłam ..... pięknie napisany
Bardzo refleksyjny wiersz, pełen osobliwego uroku,
cudownych wrażeń:
"W nocy do gwiazd, w dzień dążysz do słońca,
a droga pożera własny ogon."
Niesamowite.
ładnie napisany wiersz, nastraja do refleksji o zyciu
... mnie zawsze o uciekającym zyciu ...
Zagubienie sensu wszystkiego zwykle powoduje
"pozeranie wlasnego ogona". Wielu nie docenia siebie i
tego, ze da sie wrócic, kiedy sie wierzy w
Najwyzszego. Wiersz bardzo ciekawy.
Fantastyczny wiersz.Zawiera piękną myśl.Z pozoru
smutny, ale przecież taki prawdziwy.W życiu
najważniejszy jest nie blichtr, błysk, klejnoty ,
majątek, uroda i coś tam jeszcze, ale najważniejszy
jest TWÓJ DOM, do którego zawsze mozna wrócić ... i
KOCHAĆ!
oczywiscie głeboki wiersz o drodze,którą musimy
pokonać nim dotrzemy do celu,tylko co wtedy gdy nie ma
ni początki ni końca,jest zamkniętyk okręgiem?(jedyne
co mi zgrzyta to pierwsza i druga zwrotka zwrotka.Tam
jest:,,Nie widać początku, nie widać końca''oraz,,
krążysz tak od początku świata -
świata, co chyba początku nie ma''-troszkę tak jakby
sie lekko wykluczało oraz moim zdaniem niepotrzebne te
powtórzenia,przydałaby sie w drugiej zwrotce jakaś
nowa mysl=to mój odbiór,myśle,że się nie
pogniewasz;-)Ogólnie wiersz na +
Też tak myśle że zbliżające święto Ciebie tak nastraja
,Wiersz ładny ale bomi ma racje zrob coś z ostatnia
zwrotka reszta jest ok .