Nie widze nic..
Patrzę i nie widzę nic..
Me myśli zbłądzone..
Me serce zranione..i jakiś krzyk... Czy
to krzyczę ja..?...
Nie to wiatr...więc i jemu jest żle....
Podły swiat!!!
Zgubiłam swój własny cień....
Został gdzieś sam we mgle..
Teraz jakiś inny ..spotkany po drodze
prowadzi mnie w dal...błądzi..potyka
się...a razem z nim ja...
Pytam się gwiazd ...gdzie jest mój
świat..?
Czy idę niewłaściwą drogą..?...
Dlaczego czuje ból i strach..?...
Strach przed samą sobą....
Życie to ciągły strach..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.