nie widzieć
chciałbym być ślepy
nie widzieć zła
i nie oglądać
tych ludzkich zdrad
nie mogę patrzeć
na ból i strach
odwracam oczy
od ważnych spraw
za dużo widzę
u innych wad
i się nie zmieniam
z upływem lat
niepostrzeżenie
straciłem coś
co mi pokazał
mój ślepy los
autor
merc
Dodano: 2019-03-12 14:49:54
Ten wiersz przeczytano 882 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Zacne, głęboko refleksyjne.
Ukłony. Lidia
Mocne i wymowne słowa :)
Skłaniająca do przemysleń życiowa refleksja.
Z pewnością nie widzieć owego zła to jedno ale jest
też druga strona ta, która każe nam reagować na owe
zło:)
Pozdrawiam.
Marek
podziękowania dla wszystkich czytających moje wiersze.
pozdrawiam gorąco
Dojrzała postawa. Czytam, że po stracie tak się
rozjaśnia. Miło było przeczytać, dobry przekaz.
Pozdrawiam.
Bardzo dobra refleksja.
Ciekawie napisany wiersz.
Z podobaniem :)
Pięknie rytmicznie ujęty wiersz...pozdrawiam.
Bardzo ładnie napisany.Dobre rymy.
Dobrze się czyta ten rytmiczny przekaz. Nie bardzo
wierzę w to, że peel się nie zmienia z upływem lat,
skoro "coś stracił" ( w moim czytaniu, tym czymś jest
ciekawość dziecięcego spojrzenia). Miłego wieczoru:)
Ciekawie i ładnie.
Nie jesteśmy w stanie odgrodzić się od życia.
Pozdrawiam.
A więc Peel chciałby być ślepy jak ślepy los. ;)
Godny uwagi wiersz napisany pięciozgłoskowcem.
Pozdrawiam. :)