Nie widzisz
Wpatrując się w niebo szukam ciebie
nagą.
Daję Ci rzeczywistość, aby zobaczyć
czy jest coś za tymi oczami upadłego
anioła, oczami dramatu.
Najwyraźniej oczekuję zbyt wiele
od tej „niby” życiem zranionej
duszy.
Za oczami upadłego anioła, za oczami
dramatu,
nic nie ma.
I jak tu się nie czuć rozczarowanym,
będąc pominiętym?
Rzuciłem wszystko by zobaczyć Ciebie
wzlatującą.
Ale ty…
Ty mnie nie widzisz.
autor
Tryku47
Dodano: 2006-10-08 12:15:00
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.