Nie wiedział drużba, że wkrótce...
Pewien przyjaciel śmiał się na weselu
Z Pana młodego-nie widząc w tym celu.
Po północy już nie miał tak wesołej miny,
A nad ranem ogłosił swoje zaręczyny.
Sprawka to druhny, czy też może
chmielu...?
Luiza. Oręż... Oręż zabierz i dewizy, Byś miał względy u Luizy. Włodzimierz. Nie... Nie patrzy Włodek, co na talerzu, Woli w spiżarni, Oj! Włodzimierzu...! Zuzanna. Czy... Czy mężatka, czy też panna, Zna się na chłopcach każda Zuzanna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.