Nie wiem
Nie wiem, co się ze mną dzieje
Jak szalony opuszczam
Rodzinne samotnie
Biegnę gdzieś…
Rozmawiam z Kimś
Mówię Mu:
Wszystko weź
Twoje jest serce i życie
Proszę
Prowadź mnie ,
Prowadź tam ,
Gdzie czułbym
się znakomicie
Gdzie nie czułbym
Ludzkiej samotności
Lecz byłbym blisko
Twojej
Boskiej miłości
Budapeszt 28. 06.1999
wiersz pochodzi z tomiku : "Na Pustyni" wydanego w Budapeszcie w 1999 roku
Komentarze (1)
nie wszystko można zabrać ze sobą...i nie wszędzie
możemy podążyć...