Nie wiem
Zraniłeś, jak nikt inny zranić nie
potrafił.
Serce posiekałeś na kawałki drobne…
Może cię zapomnę, nie wiem, czy wybaczę.
Może ci wybaczę, czy jednak zapomnę?
Tłukę się od ściany do ściany, samotna,
żaglowiec wśród burzy rzucony na skały.
Serce niby żagiel rozdarty trzepocze.
Noc dłuższą niż wieczność znowu
przepłakałam.
Kto mi dziś scałuje gorzkie łzy
tęsknoty?
Kto mi dziś przyniesie stokrotek
bukiecik?
Rękę na ramieniu troskliwie położy,
szary dzień rozjaśni, gdy słońce nie
świeci…
Może czas zaleczy, zagłuszy
przynajmniej,
łaskawy wiatr kiedyś osuszy łez
strumień.
Może cię zapomnę kiedyś i wybaczę!
Może ci wybaczę… wątpię, czy zapomnę.
Komentarze (8)
Najpiękniejsze wiersze są zranionej duszy? Pozdrawiam
Piękny wiersz...wybaczyć można, zapomnieć czasami nie.
Bardzo ładny,życiowy wiersz bi bi,
a jeśli chodzi o wybaczenie,to tak zwykle jest,że się
wybacza,lecz nie zapomina...
Miłego wieczoru.
Bardzo lekki, wypełniony
niebanalną treścią wiersz.
Przepraszam,chodziło mi o mężczyznę -oczywiście.
A ja nie zgodzę się z Olą,zapomnisz jak będziesz z ta
właściwą kobietą.Czego Ci życzę,nie będzie łatwo...ale
czas...dalej znasz.
Wybaczysz, ale nie zapomnisz. Pozdrawiam
Podoba mi się ten wiersz, opisujący miotanie się
zranionej kobiety.
Zgadzam się z puentą: łatwiej jest wybaczyc zadany
cios, niż go zapomnieć. Miłego wieczoru.