Nie wiem
nie wiem
co jest
z moim aniołem
pytam
czy mnie kochasz
odpowiada
jutro
dam ci odpowiedź
wszedłem do łóżka
naciągnąłem na siebie
dwie kołdry
i trzęsę z zimna
nie mogę się przytulić
by zgrzyt nie powstał
wstaję o świcie
pocałunkiem
budzę jedyną
zapraszam na kawę
a ona
z uśmiechem
odpowiada
od jutra
zawsze będę
ciebie kochała
nie zadręczaj mnie
więcej
Autor Waldi
Komentarze (32)
Anioł też człowiek ;-) ;-) Ma prawo grymasić :-)
Super :-) Pozdrawiam serdecznie, Waldku. Bądź
grzeczny, przytulaj ;-) Spokojnej niedzieli z Aniołem
:-) Pozdrawiam ciepło :-)
Anioła najwyraźniej męczy, pytanie o oczywiste
rzeczy:) Z pierwszego "jutro" uciekło Ci "t". Miłej
niedzieli:)
Jak widać Anioły też mają gorsze dni i potrafią robić
fochy.
Uśmiechnąłeś. Serdeczności Waldi :):)
Najważniejsze u kobiety jest nie ciepło fizyczne, ale
ciepło w słowach, postępowaniu, w charakterze. :)
Mimo wszystko trzeba się było przytulić. :)
Przyjemnej niedzieli Waldku i udanego pobytu w
Puławach.
Jadę do Puław wracam w czwartek wieczorem ...
Wszyscy mamy lepsze i gorsze dni, a z nami też Anioły.
Pozdrawiam serdecznie, miłych chwil życzę:)
:) świętą cierpliwość ma pl...! Pozdrawiam. : )
Ha ha.
Może to był foch;)
Ale do jutra niedaleko;)
Pozdro Waldi :)
bardzo osobiste są twoje wiersze Waldku
Z przekorą to piszesz, bo wiesz, ze masz swojego
Anioła na wyłączność.
Pozdrawiam ciepło Ciebie i Twojego Anioła :)
Takie droczenie jest w cenie. Samo słowo "kocham" nie
wystarcza...:) Pozdrawiam serdecznie.
Waldi wiesz, wiesz...
Kto lepiej zna swojego anioła jak nie Ty.
Miłego dnia życzę
Drażnisz się z nami Waldi...
Nie wiem?... Dobre sobie.
Kto jak kto, ale Ty na pewno wiesz. Podobaśki łączę
:)
Zawsze to jakaś nadzieja, z jutrem w tle:)
To tak jak w krajach Ameryki łacińskiej, u nich zawsze
jest maniana, czyli co się odwlecze, to nie uciecze.
Dobranoc Waldku.
I to się nazywa "Lepsze jutro", o które ciągle
walczymy.
Życzę Ci, żeby tym razem nie było, jak w starym
kawale:
- Kiedy nadejdzie lepsze jutro?
- Pojutrze!