Nie wiem co powiedzieć...
nie wiem co powiedzieć na obdartą tapetę
oczko Ci poszło słońce?
hmmm chyba ściana się nie obrazi
a jeśli jednak? i pęknie gdy się wesprę?
nie wiem co powiedzieć gdy ktoś kłamie
i widzę że on prawdy też powiedzieć nie
zamierza
hmmm a jak nic już nie powie?
lepsze kłamstwa niż pusta cisza
nie wiem co powiedzieć jak śmierdzi w
tramwaju
każdy to chowa jakby w tajemnicy
hmmm może to ja śmierdzę?
to tylko zapach zwymiotuję jak wysiądę
nie wiedziałem co powiedzieć kiedy
pokochałem
gesty i uśmiechy chyba wystarczą
hmmm a jak to tylko moja miłość?
poczekam aż ona to powie
nie wiem co powiedzieć jak rozmawiam ze
sobą
patrzymy się na siebie i nic
hmmm a jak siebie nie zaakceptuję?
jak to było? aha .... a milczenie złotem
Komentarze (7)
Bardzo ciekawy... Pozdrawiam 'D
Oryginalne refleksje, też czasem nie wiem co
powiedzieć:)
a mowa srebrem ...trzeba mówić to co się czuje swoje
uczucia ubrać w piękne słowa ...
podobają mi się twoje refleksyjne rozważania :-)
pozdrawiam
Przyznam, że zatrzymały mnie Twoje rozważania. Wydaje
mi się, że w "zwymiotuję" i "zaakceptuję" brakuje
ogonków, chyba że źle odczytałam.
Pozdrawiam
Argumenty przede wszystkim, tak to tylko pod nosem
burczysz.Zamykasz oczy.
To Twoja wygoda i uniknie ekscesów.Nie jest to dobry
wybór.
Wiersz mi się podoba, właśnie takie przywary pokazuje.
Pozdrawiam
dzięki ;) dobra krytyka jest cenniejsza niż pochwała
która nic nie wnosi ;)pozdrawiam :)
Tu czytali wiersz, ale poszli bez komentarza, a to
takie normalne - opis wrażeń niemiłej rzeczywistości.
Tu jednak Ci podpowiem, że końcówka jest źle ujęta.
"nie wiem co powiedzieć jak rozmawiam ze sobą
patrzymy się na siebie i nic"
---------------
Moim zdaniem powinno być =
/nie wiem co powiedzieć jak rozmawiam ze sobą
patrzymy na siebie i nic/
------------
Bo przecież "się" to jest skrócone "siebie".
Poza tym - słonecznych dni i szybkiego powrotu do
zdrowia.