I nie wiesz czy
kiedy drzewa mówią dobranoc
zasypiam w lesie
bez krasnoludków i sierotki Marysi
w życiu każdy ma swoją noc
ze słodkim niebem w kolorze czekolady
i księżycem z innej bajki
pierwsze koty za płoty
tylko czasem słyszę
pomruk zagubionego życia
niespełnienie wyrywa świat ze snu
to był strzał co szuka celu
między ciałem a duszą konsumenta
w aplikacji do św. Sebastiana
jest tylko czerwień płaszcza
i przybity wyrok śmierci
ten człowiek
był w kamizelce kuloodpornej
a zabiły go ludzkie słowa
Komentarze (12)
Słowa mają wielką moc.
Pozdrawiam serdecznie
Słowa niekiedy potrafią wyrwać ludzi ze snu, albo
przynajmniej ze strefy komfortu...
Pozdrawiam
"niespełnienie wyrywa świat ze snu" - pięknie...
Ach... najbardziej zabija to, co najbardziej
boli...Pozdrawiam.
Dzięki cii-sza -literówka (zjedzone)
Świetna puenta...
zabiły go ludzie słowa?
czy może
zabiły go ludzkie słowa
albo
zabili go ludzie słowa
bo w tej chwili, lekko razi
pomiędzy pierwszą strofą a następną poszukuję
spójności, mam nadzieję, że znajdę:)
najbardziej podoba mi się ta część:
czasem słyszę
pomruk zagubionego życia
niespełnienie wyrywa świat ze snu
to był strzał co szuka celu
między ciałem a duszą konsumenta
w aplikacji do św. Sebastiana
jest tylko czerwień płaszcza
i przybity wyrok śmierci
ten człowiek
był w kamizelce kuloodpornej
a zabili go ludzie słowa
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wymownie bardzo, a puenta w sedno, pozdrawiam
serdecznie.
Msza św w setną rocznicę urodzin
św. Jana Pawła II w kaplicy św Sebastiana w Watykanie.
Homilię wygłosił Papież Franciszek.
Wiersz bardzo dobry.
Celna puenta. Pozdrawiam
tak, człowieka można zabić słowami, szczególnie
dzisaj, w dobie internetu gdzie nic nie ginie.
Bardzo ładnie - masz fajny styl pisania, dość
swobodny. Podoba mi się.