Nie wracaj
Bo nie chcę więcej bzdurnych tęsknot
marzeń co pianą mydlą oczy
nie chcę uczucia bez dotyku
nie chcę bezsennych długich nocy
I nigdy więcej nie chcę ciszy
która rozrasta się niepokojem
że to dla kogoś źle się skończy
z powodu moich durnych urojeń
Nie chcę już tego dziwnego stanu
który odciąga daleko od życia
od namacalnych prawd przyziemnych
problemów które należy rozwikłać
Zwyczajnie nie chcę już więcej marzyć
bez sensu i kochać bez nadziei
mimo tęsknoty za kochaniem
nie chcę
chyba że coś się zmieni
Jeżeli kiedyś jakąś nadzieję
urodzi dla mnie życie na miłość
taką ze wzroku spotkaniem dotykiem
to może taką odważę się przyjąć
Teraz wygasić muszę do szczętu
iskry które nie całkiem zgasły
ujarzmić zbyt lotną wyobraźnię
i dać jej cicho wśród wersów zasnąć
.
.
.
Najgorsze że ja bym była w stanie
taką bez szansy kochać miłością
bez spojrzeń głosu bliskości dotyku
gdyby ta była ze wzajemnością
Komentarze (25)
Mocne wymowne słowa.
A ja miałem pewne myśli czytając to.
Z Miłością tak jest ... wzloty i upadki . Piękny
wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Znajome mi uczucie... więc się nie wymądrzam;-)
Pozdrawiam
Ach,z tymi miłościami!
Bardzo rozumiem Twoje odczucia, nawet nie wiesz jak
bardzo...ale nie warto męczyć się tylko po to by być z
kimś...życzę nadziei, spełnienia, prawdziwego uczucia,
pozdrawiam ciepło :)
Smutne, ale rozumiem peelkę.
Aleś tą ostatnią zwrotką namieszałaś. Miłość ze
wzajemnością bez szansy na spojrzenia głos bliskość
dotyku. To chyba z kimś skazanym na dożywocie. Ale
ogólnie wiersz mi się podoba, na plus:)))
Bardzo ciekawy i refleksyjny wiersz. Tak sobie
pomyślałam o poetach, którzy piszą o miłości. I ile
wierszy nie powstałoby, gdyby byli szczęśliwie
zakochani. A może jest też na odwrót... Pozdrawiam
serdecznie:)
Wirtualna miłość... chyba nie ma najmniejszych szans,
ale wiersz ładny;)
Uważa, że wiersz jest bardzo wyrazisty i zarazem mowa
w nim o miłości?
Danusiu, za pierwszym razem jak przeczytałam wiersz od
razu pomyślałam o miłości internetowej. Wiersz jest
tak charakterystyczny na ten typ miłości;) Może się
mylę, lecz uważam, że każda zwrotka mówi o wirtualnej
miłości. Tak to prawda nie da się kochać na odległość,
kiedy jest miłość potrzebujemy bliskości tej drugiej
osoby:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Prawdziwa miłość wzajemna to dziś rzadkość :(
Takie wiersze poruszają emocjonalnie...
Pozdrawiam Dano
Głosuję. Duzo emocji wywołuje tekst.
nureczko, w myśli, po każdym słowie powstawiaj sobie
przecinki. Może zabrzmi bardziej stylistycznie :)
Dla mnie wszystko jest tak prosto i niepatetycznie jak
chciałam :)
Dzięki za zatrzymanie.
Wiersz pełen niejasności co do uczucia, które se
pojawiło. Miłość bez wzajemności rani, jest męczarnią,
powolną agonią...
Trzeba się z niej uwolnić.
Wers " taką ze wzroku spotkaniem dotykiem "brzmi w/g
mnie niestylistycznie, poza tym bliskość "taką - taką"
myślę, że też warto poprawić.
Pozdrawiam :)
Myślę , ze wieleosob może się w tym wierszu odnaleźć.
- Czytałem jakby własne zapisy. Bardzo prawdziwy
(przekonujący, sugestywny) i dobrze napisany...
Dość długi - a jednym tchem.
Przesyłam serdeczności Danusiu:)