nie wytrzymałam
Uzależniona od płynu na porost paznokci
bo ciągle się łamią gdy chcę zdrapać
te momenty bez niego
Dzieli nas pięćdziesiąt pięć złotych
na bilecie, wiem bo w oczach widziałam
znak nakazujący kierunek moich snów
W skali sześć do jednego wyjawiła się
świadomość o kolejnych dniach bez zdań
na temat: Nasza wspólna przyszłość
Myśli odbijają się od serca do rozumu
mogę wszystko, przekraczam próg pociągu
-muszę reanimować tęsknotę
autor
biała czekolada
Dodano: 2007-04-04 09:12:33
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.