nie (wz) ruszona

Nie ma niewzruszonych, wzruszenie dopada wszystkich...

Im dalej się zajdzie, tym trudniej wrócić... A czasem
takie absurdalne niewzruszenie wychodzi na dobre.
Pozdrawiam ;]

:) no fajna. Prościutka.

cwany był czy az tak uparty...brawo Zdzichu....

Nie absurd to...Pan pozwoli, lecz nie(wz)ruszona jej
siła woli.

Kilka słów, a mowią wszystko. Biedny on . I biedna
ona, nie(wz)ruszona.

Krótko,zwięźle i na temat,bardzo ładnie.
Pozdrawiam.

Ciekawa fraszka, acz bardzo wymowna ;)

Nie chciała przysiąg i błagania tylko całowania :-)))

Całkiem logiczne,a tytuł odpowiedni..powodzenia

Ładna miniaturka. Pozdrawiam..:)

O to chodzi - minimum słów, maksimum treści - ciekawej
treści...

...krótko i na temat...super
fraszka..życiowa...pozdrawiam

Fajna fraszka ci sie udała, nie wnikam w grę słów bom
nie uprawniony ale to nie znaczy że taki upór mnie
zniesmacza... ale nie fraszka ta jest jak najbardziej
ok.Cześć.

udana - a teraz można sobie dopowiadać - pozdrawiam