Nie zabijać?!

kara powinna być wyłącznie tam, gdzie jest ewidentna
wina

Nikt nie wie, czy jego decyzja byłaby słuszną i na
ile,

nie ma w tym przypadku całkowitego tak lub nie, zawsze
będą nami targały pytania bez odpowiedzi...dziękuję ci
Danusi,pozdrawiam:))

Witaj Stefi. Czytałam już wczoraj Twój wiersz i nie
umiałam skomentować, bo temat jest bardzo trudny.Każda
sytuacja jest inna, ale opisane w Twoim wierszu... no
cóż kiedy nasi milusińscy cierpią i nie ma dla nich
ratunku, nie widzimy sensu aby przedłużać cierpienie.
Wypadku tej tragedii dziecka, którego życie jest
jednym pasmem cierpienia bez szansy, żadnej szansy na
poprawienie warunków życia, myślę, że przedłużanie
tortur jest pewnego rodzaju egoizmem z naszej
strony... zdaję sobie sprawę, że nie ma dobrych
rozwiązań i branie w swoje ręce życia innego człowieka
jest ogromnym obciążeniem psychicznym, i nie
chciałabym aby kiedykolwiek życie postawiło mnie przed
takim głębokim i trudnym dylematem... ale gdyby było
tak jak mówisz, nie miałabym też sumienia aby wydłużac
takie męki. To teoretyczne rozważania, ale nie wiem
do końca jakbym się zachowała gdyby wymagano ode mnie
aby powiedzieć tak czy nie. Moc serdeczności Stefi.

...dziękuję wam za tak ciekawe komentarze, pozdrawiam
i spokojnej nocy życzę:)

Są sytuacje i sytuacje. W takiej sytuacji moim zdaniem
czekanie na śmierć męczącej się z ogromnym bólem
istoty ludzkiej jest czymś złym, wręcz barbarzyństwem.
Czemu ma służyć? Niby przykazaniu boskiemu "nie
zabijaj"? Niech cierpi i umiera w ogromnym bólu?
Bardzo poważny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.
Spokojnej nocy ;)))

Nie wiem, co napisać. Jestem ostrożnym zwolennikiem
eutanazji. Ale eutanazja to ułatwienie śmierci komuś,
kto sam na tę śmierć się zdecydował. A w przypadku
dziecka, które nie rozumie o co go pytaja i nie umie
odpowiedzieć?
Daj Panie Boże, abym nigdy nie musiał podejmować
takich decyzji.
Wiersz bardzo dobry.

Za wiersz ukłony, wymusza myślenie!
:)
Pozdrawiam!

Ech,zatrzymałaś wierszem na długo.
Pozdrawiam:)

traulus@ dziękuję za tak szczerą wypowiedź...

Yulka!a gdzieś ty bywał czarny baranie...bardzo się
cieszę, że znów mnie odwiedzasz...i twoja deklaracja o
ukłon prosi:))

Andrzeju dziękuję za komentarz i również dobrej nocy
życzę:))

ważny wiersz poruszający ważny temat, ja jestem za
życiem
tylko tyle powiem, pozdrawiam ciepło

To trzeba mimo wszystko przeżyć, być w takiej
sytuacji. Ja byłbym tym bucem i nie chodziło o nowe
życie. Ale cierpienie podobne. Los mi oszczędził.

Ale kontrowersyjny, ze świetnym przesłaniem wiersz.
Zmusza do refleksji.Brawo! + i Dobrej nocy.

...catlerone@ to oczywiste, że do tego tematu musi się
podchodzić indywidualnie...jednak niestety szkopuł
tkwi w tym, że tak nie jest...

troilus@, tak to zabijanie,bo zabieranie życia jest
właśnie tym, tu idzie o to te wyrazy, które napisałam
w końcowych słowach wiersza...

blondynka8@ masz prawo wstrzymać się od głosu...

Mariusz@ dzięki za odwiedziny

wszystkim dobrej nocy:))

Zatrzymałaś.
Pozdrawiam

To wiersz refleksyjny, fakt. Nie chcę się wypowiadać.
Pozdrawiam niezgodna-