Nie zakładam
nie zakładam maski
na bal czy inne imprezy
swoją najpiękniejszą mam
taką ofiarował mi Pan
naturalną
na każdą porę dnia
ona wszystko pokaże
co czuję naprawdę
zmartwienia widać jak na dłoni
myśl za myślą dobrą goni
dostrzegam w człowieku pogardę
i serca dla szczęścia otwarte
maski swojej nigdy nie zmienię
nawet gdybyś mi dał złotą Boże
nigdy jej na twarz nie włożę
ta pierwsza którą otrzymałem
jest w dobrym kolorze
pasuje jak ulał
bym był człowiekiem
godnym miłości Twojej
nie mógłbym ukochanej
spojrzeć w oczy cierpiałaby
i płakała każdej nocy
gdy człowiek maski zmienia
nie potrafi kochać
drugiego człowieka nie docenia
spraw bym nie oszalał Boże
pozwól być sobą
tak łatwiej iść z Tobą
i moja kochana ufać mi może
Autor Waldi
Komentarze (17)
maska dla obłudnych karmiących sie kłamstwem
pozdrawiam
...jestem...twórczo myślę...pozdrawiam
Chodząc mojego miasta ulicami,
widzę wielu z ubranymi maskami.
+ Pozdrawiam
Bycie soba zawsze sie oplaca:tAK MI SIE WYDAJE:
pozdrawiam:)
wadi kochan prosze nie denerwuj się Są rózni ludzie i
to bez wzgledu na orientacje społeczne polityczne
narodowosciowe czy wyznaniowe
Ty masz złote serce więc je szanuj PROSZĘ :)
Słodkiego wieczoru z Żoną Ci zyczę :)
Podobają mi się Twoje przemyślenia. Można śmiało
spojrzeć w lustro. ŚWIETNY TEKST, POZDRAWIAM-:)
To dobrze, że nie zakładasz Waldku,warto być sobą, też
tak myślę.
Pozdrawiam:)
ładnie, dzisiaj tak mało jest naturalności...
Dobra refleksja, najlepiej być sobą, bez masek:)
Bądż sobą to Cię po koffffffam:-) :-) :-) :-)
Miłego dnia:-) :-)
Myślę, że kto ma "serca dla szczęścia otwarte" w tym
nie ma pogardy dla innych. Tak, wiedzieć kim się jest
i być sobą - ważny temat poruszyłeś.
Pozdrawiam
...niepoprawny z Ciebie "łajdak" myślowy...biedna
Jadzia...chapie...chapie, a Ty...cóż...widać taka jest
natura Twojej maski...żartuję...bo wiem co masz w
maseczce serduszka...pełen wór...miłości...
Nie zawsze opłaca się żyć bez maski...ale pozostaje
uczucie radości...nie dałem się światu i podłości
ludzkiej...dzisiaj koniec karnawału, wkładaj maskę
radości...i ..w tany...dźwięki muzyki już
słychać...Kolonia od rana tym żyje...wariactwo
niewyobrażalne...śpiew, taniec, piwo i inne uciechy...
Idę po swoją maskę i do roboty...pozdrawiam serdecznie
Alaf! Alaf!
Sobą jest najlepiej być :)
Pogodnych snów Dobranoc :)
Waldi ja też zawsze jestem sobą Bardzo podoba mi sie
Twój wiersz i Twoja życiowa postawa
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy