Nie żałuję
Nie żaluję,
że oddawałam ci pocałunki,
a ty obsypywałeś mnie fałszywym ciepłem
i takimi samymi słowami.
Wcale nie żałuję,
żę cię pokochałam,
a ty w zamian opuściłeś mnie
cicho szydząc z mej naiwności.
I wcale nie żałuję czasu,
gdy tak długo cierpiałam,
a ty milczałeś
i drwiłeś z mojej roapaczy.
Ja wcale nie żałuję,
że znów ciebie spotkałam,
a ty byłeś obojętny
na łzy bólu - miłości w mych oczach.
Ja nawet nie żałuję,
gdy idę ulicą,
a ty mnie nie poznajesz,
przechodzisz bez słowa.
Wiesz, ja nawet nie żałuję,
że wciąż cię kocham.
Żałuję tylko...
tylko jednego:
dnia, w którym stanąłeś przedemną
i powiedziałeś głośno:
- Chodź ze mną...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.