Nie zamarzniesz
Łyk herbaty dosłodzony pocałunkiem,
miękkie dłonie - tulą ciepło niczym
kołdra.
W takich chwilach każde zimno szybko
uśnie.
Mróz zamilknie. Letniej porze pole odda.
Czas w rozmowie czułych spojrzeń nie zna
granic.
Trudne sprawy odpływają w zapomnienie.
Psyche pragnie podświadomie się nakarmić
eliksirem, co potężne moce krzesze.
Dłonie rzeźbią na powierzchni skóry
dreszcze.
Dotyk płynie coraz głębiej ciepłą
strugą.
Słowa zbędne - wszystko mówi, że chce
jeszcze.
W zaspie pieszczot można zaszyć się na
długo.
Komentarze (18)
Piękny-pozdrawiam
Pięknie, zgrabnie, świetne metafory...z
przyjemnością:) pozdrawiam Magda
och jak pięknie ... dam przeczytać Jadzi czyli mojej
żonie dobranoc ...
Wiersz płynie a przekaz pozwala na relaks.
Pozdrawiam Magdo paa :)
Witaj Madziu:)
Aż mi się cieplej zrobiło po przeczytaniu wiersza:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz akurat na dzisiaj. Pozdrawiam
Bardzo sympatycznie i z miłością pozdrawiam
serdecznie;)
Piękny cieplutki wiersz i podoba się
bardzo:)pozdrawiam cieplutko:)
Ładnie:) Co myślisz o zamianie
"ciepłe dłonie - tulą ciepło niczym
kołdra"
"miękkie dłonie tulą ciepło..." lub inaczej? Miłego
dnia:)
A od dreszczy moja Madziu, gęsia skórka,
co tam ona... najważniejsza jest figurka.
Pozdrawiam Miłego ciepłego dnia Magdaleno.
Choćby i mrozy siarczyste, gdy dotyk w czuły punkt
nadtąpi, ciepełko od środka wszystkie lody riztopi i
te dreszcze...pozdrawism cieplutko Madziu!
O tak.Ciepło i romantycznie. Słowa zbędne ;-)
"Zaspa pieszczot" Bardzo ładna metafora i wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo dobra taka rozgrzewka duchowa. I duszy cieple,
jak serce ogniem płonie. Pozdrawiam Magdziu.
Gorący temat :) W sam raz na te mrozy za oknami.
Pozdrawiam cieplutko :)