nie zapalajcie zniczy
nie zapalajcie zniczy na naszych
mogiłach
humery szechtery bermany
walczące z wrogiem dzieci stolicy
to dla was zaplute wciąż karły
nie zapalajcie zniczy na naszych
mogiłach
wy słudzy kłamstwa i zbrodni
warszawskie groby to ziemia święta
znaczona krzyżami krwią przesiąknięta
nie zapalajcie zniczy na naszych
mogiłach
w ubeckich mundurach zbrodniarze
za nasze cierpienia z piętnem kaina
przed Bogiem każdy z was stanie
nie zapalajcie zniczy na polskiej ziemi
naszej nadziei grabarze
choć nam skradliście ojczyznę wolność
to prawda rzekł Chrystus zwycięży
nie zapalajcie zniczy
i kwiatów nie składajcie
Komentarze (9)
Bardzo wymowny, życiowy wiersz. Treść daje tak wiele
do myślenia, pozdrawiam :)
Nie wypowiadam się na temat polityki i wiary...
Miłego weekendu:)
Chrystus zwycięży, Chrystus czyli Przebaczenie... więc
może jednak niech składa kto chce znicze i kwiaty, i
niech błagają o przebaczenie, którzy zrozumieli
W sumie mogę się zgodzić z przesłaniem tego wiersza,
bo jak pomyślę, że na grobie mojego (dalekiego w
prawdzie, ale krewnego), który zginął w Powstaniu,
znicz mógłby zapalić prokurator stanu wojennego, lub
kibol, który "Zośkę" kojarzy z barmanką w pubie, to w
kieszeni siekiera mi się otwiera!Tfu!
PS Reszta za Florianem.
bardzo mocny w przekazie wiersz
Właściwie to zgadzam się z przesłaniem wiersza. Każdy
ma prawo do własnego zdania i nie widzę tu
fanatycznych poglądów /wg.Floriana K/. pozdrawiam
jesteś , Autorze, zniewolony przez bzdurne poglądy
polityczne. fanatyzm to okropna rzecz
parodia, cyrk, kicz, żałość żałosna
Wymowny wiersz, a historia wciąż w nas żyje i nie
można o niej zapomnieć, dobrze, że takie wiersze
powstają andawao.
Dobrej nocy życzę.