Nie zapomniałam
Mojej Kochanej Mamie
dzisiejszej nocy wróciłam do wspomnień
zapachniało parzoną kawą i ciastem domowej
roboty
w dłoni ściskam wisiorek
pamiątka a może talizman sama już nie
wiem
na płytach wyryte cyfry
tylko ja wiem co one znaczą
telefon już nie zadzwoni
Komentarze (4)
Cieplo piszesz o Mamie
Kiedy wracasz do wspomnień,telefon dzwoni w niebie...
krotki wiersz, ale bardzo wymowny
Smutne, ale jak dobrze, że są miłe wspomnienia.