Nie zapomnij!
W dowód łączącej przyjaźni,
tej bez skazy, choć krótkiej.
W latach biegu przed siebie
zatrzymaj się na chwilę
i usiądź, wspomnij te lata.
Nie zapomnij, o człowieku,
który był, a teraz go nie ma.
Tyle chwil radości, tyle rad,
odeszło razem z nim.
Czujesz pustkę? Nie płacz.
Widzisz? W tej samej ławce,
śmieje się do Ciebie.
Jakby to był ten dzień,
dzień szcześliwy, choć krótki.
Beztroskie osiem godzin.
Spójrz na niego jeszcze raz,
może ostatni, może pierwszy.
On będzie z Tobą zawsze,
obiecał mi wczoraj,
myślą, wspomnieniem i radą.
I choć teraz czujesz smutek,
wiesz, że jest zły na Ciebie
tak jak zawsze, kiedy płaczesz.
Przy nim nie było miejsca na
płacz, smutek, przygnębienie.
Młody, wesoły chłopak,
optymista w każdym calu,
kiedyś był blisko, a teraz
krzyczy do Ciebie głośno:
Nie zapomnij!
W dowód łączącej przyjaźni, najcenniejszej w życiu: Rzeczy, które cieszą nie pozwolą nam zapomnieć, te spędzone razem chwile, ławki szkolne, setki wspomnień. Nie ma takiej możliwości, wstęga przyjaźni nie pęka, przyjaciele prawdziwi – CAŁY CZAS O WAS PAMIĘTAM!!! Mateusz, klasa III D.
Komentarze (2)
Przyjaźń taka prawdziwa-nigdy nie gaśnie.Jest
wieczna--każdy powinien mieć takiego dobrego
przyjaciela w życiu i zawsze to doceniać co się ma bo
po stracie jest już za późno...
Piękny wiersz ;) Skłania do refleksji...Wiersz
wprowadza w taki melancholijny nastrój... Szkolne -
najlepsze lata ;] Ludzie, których tam poznaliśmy, z
którymi spędziliśmy tyle czasu... Zawarliśmy z nimi
przyjaźń... Na pewno nie zapomni się o nich :)