Nie zapomnij o mnie
Smutny wzrok spuszczam w dol,
bo on znowu Ja w pole wywiodl.
Taka wielka milosc wybuchla zarem,
On byl dla Niej pieknym darem.
Teraz taki wstyd czuje,
tak jak wtedy,kiedy kogos nie uratuje.
Mowilam,prosilam! I na darmo tej milosci do
niego uczylam!
Nie wiem co poczac mam,bo nawet
juz jej milosci nie posiadam.
"Przyjaciolka od serca"pokochala chlopca i
jestem dla niej juz obca.
Musisz o nim zapomniec skarbie, Bo obie skonczymy marnie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.