Nie zasługujesz nawet na wiersz
I czy warto było tak mnie ranić... i patrzeć jak cierpie bo kocham.. Bo ja ci zaufałam a ty...niebyłes godzień.. byłam głupia..dlatego szkolcham
Nie patrz nie płacze przez ciebie..
choć może i cię kochałam...
jestem zła wyłącznie na siebie...
czemu? bo ci zaufałam!!!
Pozwoliłam ci być moim przyjacielem..
a ty tak to wykorzystałeś...
czemu ja? kobiet jest tak wiele...
Czemu akurat mnie wybrałeś?
wiesz..przepraszam cię..
że dziś znów posłałam ci spojrzenie pełne
wściekłości..
naprawde wybacz...
wybacz że uważam że masz zero
godności...
I powiem jeszcze jedno...tak na
ostatek..
że ty nigdy nie będziesz miał osoby która
cię będzie kochała tak jak (kiedyś )
ja...
wiesz czemu..?
Bo chyba tylko kretynka oddałaby wszytko
dla takiego dna...
autor
Angel-in-dark
Dodano: 2005-04-12 14:32:13
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
I nad wierszem błędy popraw, bo rażą:(
tytuł byłby lepszy: Nie zasługujesz nawet na
grafomanię:)))))
Bo wiersza zupełnie szkoda dla głomba!!!
Klimat walnij na WROGI!:)
pasuje lepiej tu.
Konkretna jesteś - to Dno, mam na mysli:))
I tu sie z Tobą Maćku zgadzam:)
Wielokropki!!! przesadzone. Wielokropek ma znaczenie,
nie nalezy szaleć:)
Kilka rymów do poprawki. Kilka słów zbędnych - bo się
po prostu powtarzasz.
Ale za to puenta - dla mnie Miodzio!
"Chyba" usunąć radzę w ostatnim wersie, będzie
pewność, że to DNO!:))
Tutaj chyba facetom wstęp surowo
wzbroniony.)
Pozdrawiam:)
ciekawe... 18 głosów
a zero komentarzy...
czyżby głosujący wstydzili się ujawnić ?