nie zawsze musi Cię...
bo niby Rodzice zawsze wiedzą lepiej tylko czemu na siłe chcą układać nam życie....
pozwól być kim jestem
nie zatrzymuj marzeń
nie zmienisz tego jaka jestem
nie zmienisz biegu zdarzeń
Twoja zbrodnia doskonała
chcesz by się udała?
zabij mnie słowami…
nie ruszając ciała
za mało mnie poznałaś
oceniłaś książkę po okładce?
to jeśli mnie Kochałaś…
czemu chciałaś zamknąć w klatce?
z Cyklu: mama nie zawsze musi Cie Kochać MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (5)
Gdy nie miałam jeszcze dzieci,myślałam jak ty w tym
wierszu.Chciałam,,podążać za dzieckiem''.Teraz,gdy mam
dwoje kochanych szkrabów wiem,że to POTWORNIE
trudne,ale zgadzam się z przekazem wiersza.
Trudno zyc wedlug schematu, jaki wytyczyli nam
rodzice. Znam to doskonale. Dobry wiersz, wiecej
takich...
Oj ta młodość... wieczny bunt... Chyba jednak rodzice
nie chcą źle. Może tylko chcą ochronić przed złem tego
świata? Ciekawie wyraziłaś słowami myśli wielu
nastolatków.
No tak- konflikt pokoleń. ... może mama za bardzo
kocha? Trzeba pozwolić dziecku na własny wybór (
oczywiście w jakiś tam ramach, w zależności od
dojrzałości dziecka) (Mój 21-letni sym leci dziś do
Stanów na kamp )
Rodzice najbardziej pragną, żeby ich dzieci nie
powtarzały tych błędów, które swego czasu sami
popełniali... Sam długo nie mogłem tego pojąć, aż się
dochowałem własnych...:))